Przyznaję - ta książka (z poprzednią okładką, wydana w 2017 r.) czekała na swój moment aż do teraz. Wieść o ponownym wydaniu, połączonym z premierą serialu, skłoniła mnie do tego, by zapoznać się z opowieścią Deborah Feldman. Bardzo lubię zestawienia książek i filmów, więc i w tym przypadku nie mogłam sobie odmówić.
Deborah mieszka z babcią i dziadkiem. Jej matka zniknęła z rodziny, ojciec pojawia się tylko niekiedy, nadużywa alkoholu i jest niezdolny do sprawowania opieki nad kimkolwiek. Dziewczynka nie ma nikogo kto by się za nią ujął, kto zadbałby o nią i jej funkcjonowanie w społeczności rówieśników.
Rodzina Deborach to ortodoksyjny Żydzi. Kierują się w życiu wskazówkami Tory i rabina, nakładając na siebie mnóstwo ograniczeń. Ot, choćby jak to, że skoro w szabas nie można jeździć wózkiem, ani niczego nosić, to rodziny z małymi dziećmi, nie poruszającymi się samodzielnie, nie mogą uczestniczyć we wspólnym świętowaniu. Zajde, dziadek dziewczynki, jest wyznawcą teorii, że nauka jest dla mężczyzn. Deborah porozumiewa się z resztą rodziny w jidisz, nie bardzo umie odczytywać hebrajski, a angielskiego uczy się w bardzo ograniczonym stopniu - jest niemile widziany. A rabin naucza, że Holokaust był karą za asymilację.
Patrząc na otaczający ją świat, dorastając i mając świadomość, że z każdym dniem jej świat będzie się zamykał coraz bardziej, młoda kobieta pragnie wolności. Tęskni za czymś czego nie zna, co mgliście sobie uświadamia i czego trochę się obawia. Ale tęskni i wie, że jeśli podąży za tęsknotą będzie to droga tylko w jedną stronę.
Pewnie w książce znalazły się takie elementy chasydzkiego życia, które miały nami wstrząsnąć i pokazać jak ważna jest dla Deborah wolność i jak wiele zniosła, by móc ją osiągnąć. Bardzo możliwe, że były też jaśniejsze dni w życiu młodej Żydówki i pokazanie przytłaczającej większości chwil mało optymistycznych służyło pewnej tezie. Ale tej tezy nikt nie ukrywa i jest ona znana od początku - to książka mająca pokazać różnice między dwoma światami i trudny wybór jakiego dokonuje bohaterka. A to wyszło doskonale.
Przeczytacie zanim obejrzycie?
Komentarze
napisz jakie masz wrażenia, chętnie przeczytam:)