Rafael Rosado, Jorge Aguirre, Strzeżcie się, olbrzymy!
Claudetta ma tatę, który walcząc ze smokami utracił ukochaną żonę, miecz, rękę i nogi, młodszego brata targanego wątpliwościami co do swojej przyszłości ( chce zostać kowalem i kucharzem) oraz przyjaciółkę, której życiowym celem jest zostanie księżniczką. Ma też miecz, silną potrzebę tego, by tata był z niej dumny i ochotę na to, by pozabijać złowrogie olbrzymy zagrażające miasteczku.
Dziewczynka sprytnie wykorzystuję starą ludzką grę - jak bazując na pragnieniach innych zaproponować im coś, co nie do końca jest prawdziwe, ale sprawi, że za nami pójdą - i w ten oto sposób, ona, Marie i Gaston wyruszają poza mur okalający miasto, by dotrzeć do krainy olbrzymów.
Podoba mi się wykorzystanie nowoczesności (mimo, iż komiks przedstawia czasy zgoła nie nam współczesne, to ową nowoczesność widać w myśleniu Claudette) i połączenie jej z legendami i stosowanym w nich schematem. Owszem - autorzy doskonale bawią się konwencją i choć tok opowieści nie jest tożsamy z tym, co usłyszmy w baśniach, to widać wyraźnie, że na nich bazowali i chcąc im dodać lekkości i nowatorsko potraktować, pozwolili Wściekłemu Królowi Rzeki podarować księżniczce pióro i papier, by mogła napisać list do przyjaciół, a olbrzymowi być... Ups, powiedziałabym za dużo.
Resztę doczytajcie, a jeśli polubicie w trakcie lektury Claudettę i jej współwędrowców sięgnijcie również po pozostałe części komiksu.
Elias Våhlund, Agnieszka Våhlund, Podręcznik dla superbohaterów (Część 1 i 2)
Lisa, po tym ja w wyniku pewnego splotu wydarzeń rodzinnych, zamieszkała z babcią, nie bardzo ma czas, by się cieszyć tym faktem. Nowa szkoła i nowy koledzy to zbyt wiele dla wrażliwe dziewczyny. Tym bardziej, że błyskawicznie staje się obiektem drwi i prześladowań; trzej chłopcy biorą na cel wyśmiewanie jej uszu, intelektu, wyglądu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej, dziewczynka czuje się osamotniona, boi się reagować i z coraz większym trudem przychodzi jej opuszczanie domu.
A jednak - pewnego dnia, podczas ucieczki przed prześladowcami, która kończy się w bibliotece, znajduje na półce niezwykłą książkę - Podręcznik dla superbohaterów. Czyta, wybiera umiejętności, które chce posiąść i zaczyna ćwiczyć.
Książki mają świetne przesłanie - patronuje im zresztą Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Namawiają do reagowania kiedy jesteśmy prześladowani, na rozmawianie o tym z dorosłymi, na sprzeciwianie się, gdy widzimy, że ktoś inny staje się atakiem agresji. To, że do mnie osobiście nie do końca przemawia strona graficzna, jest sprawą drugorzędną, bo - nie oszukujmy się - nie ja jestem odbiorcą, któremu książka ma pomóc.
Ukazała się już kolejna część i wkrótce będzie czwarta. Pozwólcie dzieciakom poznać Lisę, może dzięki tej znajomości otworzą się na mówienie o ewentualnie doświadczanej lub obserwowanej przemocy.
Anne-Cath. Vestly, 2+ 8 i ciężarówka
Pamiętacie grudniowy wpis o świątecznej książce Anne-Cath. Vestly? W tym tomie opowieści jesteśmy wciąż w miasteczku, w którym mama, tata i ich ośmioro dzieci zajmują niewielkie mieszkanko (pokój z kuchnią) w jednej z kamienic. Tata ma ciężarówkę umożliwiającą mu zarabianie pieniędzy na potrzeby rodziny, ale jeszcze nie współpracuje z nim Henryk, a do rodziny nie należy Rurek.
Ciepło bijące z historii dziesięcioosobowej rodziny zauroczyło mnie ponownie. Prostota, a zarazem szczęście jakie widać w rodzinie, są apoteozą zwykłego życia i wzbudzają tęsknotę za ludźmi, dla których najważniejsze jest być ze sobą. I takich, którzy gdy się zezłoszczą na innych lub zmęczy ich stała obecność bliskich, nie krzyczą, tylko biegają wokół osiedla, by wybiegać negatywne emocje ;)
P.S. Rozdział o babci i mikserze wyciska łzy, ostrzegam.
Komentarze