Lucy Branam, Rogerio Coelho, Ośmiornica na dachu
Przecudna graficznie, nieco abstrakcyjna opowieść o tym, ze w pewnym mieście, na pewnym domu pojawiła się ośmiornica. Zaniepokojeni mieszkańcy zastanawiali się co z nią począć, a gdy postanowili poczekać na rozwój sytuacji okazało się, że niespodziewana lokatorka jest bardzo dobrze wychowana i bardzo pomocna. Ładne, tak po prostu.
Lauren Wolk, Rok, w którym nauczyłam się kłamać
Pensylwania, rok 1943. W spokojnym, acz z docierającymi informacjami o II wojnie światowej, miasteczku, wśród zwyczajnych ludzi mieszka jeden, którego zwyczajnym nazwać nie sposób. To Toby - pojawił się znikąd, a wieści o nim, że jest dziwakiem, który stał się taki po tym, jak brał udział w wojnie, tworzą atmosferę niepewności wokół niego. Ale owa atmosfera, podobnie jak miasteczko pozostaje uśpiona. Do czasu w którym pojawia się Betty, przysłana za niesubordynację wnuczka jednych z szanowanych mieszkańców. Tyle tylko, że jej zachowanie nie zasługuje na jakikolwiek szacunek.
Tobiego, Betty i wszelkie wydarzenia przedstawione w powieści obserwujemy oczyma dwunastoletniej Annabel. To ona jest zastraszana, na niej skupia się złość, czy nawet nienawiść. A jednak dziewczynka mocno broni tego w co wierzy.
Rok, w którym nauczyłam się kłamać, to powieść nagradzana, pozytywnie recenzowana i pewnie dlatego miałam wobec niej wysokie oczekiwania. Nie do końca czuję się usatysfakcjonowana, ale ostatecznie wymowa fabuły mnie ujęła.
Książką opowiada o złu i o tym, jak czasami przegrywają w starciu z nim niewinni, zdecydowanie niesie przesłanie, że ze złem warto walczyć, że warto ująć się za prawdą i nie rejterować w chwilach, gdy inni okazują słabość.
Katarzyna Ryrych, Mała Jerzego
Katarzyn Ryrych pisze o rzeczach nieoczywistych - jak wspólnie podsumowałyśmy z koleżanką lekturę jednej z ostatnio wydanych książek krakowskiej pisarki. W Małej Jerzego pisze o rodzinie, w której zachwiane zostały proporcje między dzieckiem a dorosłymi.
Córka, tytułowa Mała Jerzego, dorasta zapatrzona w ojca, jego lekkość bycia, spokój, tajemniczość. Gdy jej matka - w opinii córki - kostyczna, wybuchowa, niezdolna do miłości kogokolwiek, robi mężowi wymówki, czy awantury o kolejne kobiety w jego życiu, dziewczynka, nie do końca pojmując relacje między rodzicami, staje po stronie ojca. Jest przy nim także, poznając jego kochankę, Krystynę. Ta uczy dziewczynkę wielu rzeczy, także tego, że jej matka nie jest bezdusznym potworem ograniczającym ojca, jest jedynie kobietą kochającą, którą on unieszczęśliwił. Do takiego jednak patrzenia na rzeczywistość rodzinną mała Jerzego musi dojrzeć. I nie będzie to łatwe.
Świetnie pokazany proces dojrzewania mentalnego i emocjonalnego dziewczyny, której rodzice połączyli się jedynie dzięki niej. Wyjątkowo odczytane i opisane relacje z dorosłymi i między dorosłymi. Towarzysząc dorastaniu i zmianom w postrzeganiu zdarzeń głównej bohaterki mamy szansę na to, by dowiedzieć się też czegoś o własnych relacjach rodzinnych.
Książka wydana została w serii Plus/Minus 16. Podsuńcie ją Waszej młodzieży, a później porozmawiajcie o tym, co z niej wyczytali.
Komentarze