Klaus Hagerup, Lisa Aisato, O dziewczynce, która chciała ocalić książki
Anna kochała książki.
Czytała całymi dniami.
Czytała rano, zanim wstała.
Czytała wieczorem, zanim położyła się spać.
(...)
W książkach miała setki nowych przyjaciół.
I kilkoro wrogów.
Ale takie przecież jest życie.
Cóż za piękna (i nie tylko graficznie) książka. Opowieść o Annie, która chciała ocalić książki, która czytała i zachęcała innych do czytania, jawi mi się jako źródło inspiracji do wielu rozmów na temat wartości książek, ich znaczenia w naszym życiu, znaczenia opowieści i ludzi, który stoją za opowieściami. Myślę, że każdy z czytelników dostrzeże w niej własne ścieżki do rozmów rodzinnych, bo i treść, i ilustracje aż proszą o to, by historia O dziewczynce, która chciała ocalić książki stała się punktem wyjścia do nowego spojrzenia na literaturę.
[źródło: https://salg.aisato.no/produkt/boker/jenta-som-ville-redde-bokene/jenta-som-ville-redde-bokene-10]
Marcin Szczygielski, Królowa wody
Marcin Szczygielski, jest - jak sądzę - pisarzem powszechnie znanym. Jego książki dla młodego czytelnika są nagradzane przez gremia literaturoznawców i czytane przez młodszych i starszych. Niebywałe i wciąż zaskakujące (mimo wielkiego uznania jakim darzę Szczygielskiego) jest dla mnie to, że budując historię autor potrafi skonstruować ją tak, że wpada się w nią, że dzieli emocje bohaterów, że towarzyszy im w tym, co przeżywają.
Kiedy Aga wchodzi w konflikt z Aleksem, a w wyniku owego konfliktu w progu domu mieszkania Agi i jej mamy, staje Aleks z tatą, dziewczyna nie spodziewa się, że finał wydarzenia będzie zaskakujący i niekoniecznie taki jaki by chciała. Dwoje dorosłych, poznawszy się lepiej, chce zamieszkać razem, a nastolatkowie nie maja wyboru innego niż ten, by wraz z rodzicami zamieszkać w podwarszawskim Wywietrzysku, rodzinnej posiadłości Pawła. A tak dzieją się rzeczy dziwne albo i dziwniejsze. Tak tajemnicze i groźne, że aż ocierające się o śmierć.
Brawo za opracowanie graficzne:)
Marcin Szczygielski, Pomylony narzeczony
Ta powieść Marcina Szczygielskiego stanowi tom 5 cyklu o Mai i ciabci. Oczywiście, można ja czytać odrębnie, ale tak naprawdę - po co, skoro można przeczytać świetne, wcześniejsze cztery? Powieść ma wyraźny wątek ekologiczny i choć zmiany klimatu wyjaśnione są zupełnie innymi zjawiskami niż te o jakich mówią ekolodzy, bo sięgającymi do tematyki mitów, warto zwrócić uwagę i na ten wydźwięk. A poza tym - rezolutna Maja, ironiczne ciabcia i Monterowa, niesamowite wędrówki w czasie i przestrzeni, czyli to wszystko, co sprawia, że podczas lektury można się dobrze bawić.
Aneta Jadowska, Przygody młodego duchołapa
Niespodzianka od Anety Jadowskiej dla najmłodszych czytelników przybrała formę komiksu i zaistniała na rynku wydawniczym w małym nakładzie. Mam nadzieję, że owa eksperymentalna publikacja przyniesie efekt jakiego spodziewa się i autorka, i wydawnictwo, a Magdalena Babińska poszerzy swoje portfolio ilustratorskie o kolejne książki dla dzieci. A, że o szamanie, czy innych paranormatywnych postaciach? :)
Piotruś Duszyński, którego dorośli czytelnicy znają jako Witkacego, policjanta, współpracującego z Dorą Wilk, odkrywa pewnego dnia, że widzi postacie, których nie widzą inni. Co więcej - może się z dwojgiem dzieci - duchów komunikować, bawić i nie czuje się zagrożony ich obecnością. Gdy jednak dwoje nowych znajomych, próbują skrzywdzić kogoś, kto jest dla chłopca ważny, ten szuka rozwiązana u bardziej doświadczonych osób.
Bardzo jestem ciekawa jak ta część twórczości Jadowskiej przyjmie się na rynku wydawniczym.
Komentarze