Przejdź do głównej zawartości

Sigrid Nunez. Przyjaciel.


Główną bohaterką książki Sigrid Nunez, i zarazem narratorką, jest kobieta, która opłakuje śmierć wieloletniego przyjaciela. Ich przyjaźń przetrwała trzy małżeństwa mężczyzny, jego rozliczne związki krótkotrwałe i była dla obydwojga relacją ważną, nadającą znaczenie życiu jakie wiedli. Gdy jednak mężczyzna umiera, jej, kobiecie wykształconej, nauczycielowi akademickiemu, nie pozostaje nic innego, jak w sposób - mimo wszystko racjonalny - poradzić sobie z jego śmiercią. Płacze i przekonuje samą siebie, że śmierć mentora i przyjaciela uczyniła zbyt wielką wyrwę w jej życiu, by umieć dać sobie z tym radę. I wówczas zostaje poproszona o przysługę - ma przygarnąć psa, doga arlekina, który szaleje z rozpaczy po śmierci swojego pana. Kobieta, wbrew wszelkim głosom rozsądku, zabiera psa i dzieląc z nim żałobę, po - dla nich obydwojgu, najbliższym człowieku - opowiada czytelnikom o tym jakim człowiekiem był jej przyjaciel, opowiada o bogactwie świata literackiego, o krzywdach spotykających ludzi i, co najważniejsze, o misternej, nie do końca przez nas poznanej, zwierzęcej duszy rozpaczającej z powodu braku miłości i swojego człowieka.

Przyjaciel to książka, którą najchętniej rozdawałabym na ulicy ludziom. Do przeczytania której chciałabym nakłonić znajomych, przyjaciół, rodzinę. Historia opowiedziana przez Sigrid Nunez jest opowieścią wrażliwą i jednocześnie twardą i mocną. Dotyka w sercu czułych stron i nie pozwala zostać obojętnym. To książka, nad którą miłośnicy zwierząt pochylą się mówiąc "To wszystko, co autorka pisze o zwierzętach i ich więzi z ludźmi, jest prawdą" i jednocześnie taka, w której rozmiłowani w tropieniu literackich smaczków, odnajdą miejsce dla siebie. Podobnie jak fascynaci ludzkiej duszy.

Przyjaciel boli podczas czytania. Ale to bardzo dobry ból.

Czytajcie.

Komentarze

anonimowa72 pisze…
Dziękuję za przepiękny opis książki. Kupię na pewno.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe