Kolejny weekend ma się ku końcowi. Jesteście zadowoleni z tego jak go spędziliście?
Ponownie skorzystałam z możliwości mikrourlopu w piątek i wyruszyłam na mikrowyprawę (swoją drogą, aktualny numer Miesięcznika Znak jest poświęcony takiemu właśnie odkrywaniu najbliższych okolic, polecam).
Tym razem wyruszyłam z Wisły Głębce, by dojść - szlakami górskimi - do Ustronia. Trasa nieco dłuższa od tej z minionego piątku, przepiękna krajobrazowo, nieco bardziej uczeszczana. Kliknijcie, aby zobaczyć - KLIK.
Myślę o kolejnych wędrówkach. Mam już kilka opracowanych tras, ale może są wśród Was znawcy i polecą coś od siebie?
* * *
Dzięki bibliotecznemu abonamentów Legimi, testuję platformę z książkami i podoba mi się coraz bardziej. Korzystacie? Macie umowę, czy płacicie ciut więcej, żeby móc zrezygnować kiedy będziecie chcieli?
* * *
Niedaleko mnie odbywa się właśnie koncert jazzowy, siedzę na balkonie z książką, Nusią, kawą Inką (robię dektoks od czarnej, to już dwa tygodnie!) i cieszę się życiem.
Czego i Wam życzę😊
Komentarze
My też lubimy się "pokręcić koło domu", bo każdy z nas ma obok siebie piękne, fascynujące miejsca bez konieczności wyprawiania się na drugi koniec świata.
Dziękuję za zwrócenie uwagi, poprawiłam, teraz jest już dobrze. Tak, takie "przydomowe" wędrówki mają wiele uroku🙂
Pozdrawiam!
dziękuję za polecenie trasy. Na razie eksploruję to co najbliżej domu, ale będę miała w pamięci Twoją sugestię.
Cieszę się, ze Ci się tu spodobało, zapraszam:)