"Ciało to jedynie ubranie dla duszy" (s. 45)
Kto czyta bloga ten wie, że jestem zauroczona światami wyłaniającymi się spod pióra Katarzyny Ryrych. Również Pan Apoteker zapewnił mi emocjonująco spędzony czas z książką.
Autorka opisuje, z perspektywy dziecka, sytuację Żydów w wojennym Krakowie. Stosując metaforyczną narrację zaprasza czytelników do towarzyszenia rodzinie Bliny, pokazuje ich codzienność i to, jak ważny dla społeczności w getcie był człowiek niezwykły, Tadeusz Pankiewicz, aptekarz.
Z inspiracji - jak powiedziała wczoraj na targach Katarzyna Ryrych - wycinankami żydowskimi, powstały ilustracje do książki, ilustracje, które idealnie oddają klimat opowieści.
Bardzo chciałam tę książkę czytać, jak każdą inną. Jak inne Autorki - rozsmakowując się w kunszcie pisania chciałam czytać jak najszybciej. Ale wiecie - tak się nie da z tą książką; Pana Apotekera czyta się odczuwając całym sobą grozę życia w getcie.
Kolejny raz chylę czoła, Pani Katarzyno...
Komentarze