Przejdź do głównej zawartości

Agata Jakóbczak. Transformersi. Superbohaterowie polskiej reklamy 80.-90.


Agata Jakóbczak pisze o tym, w czym sama stawiała pierwsze kroki, o terra incognita nie tylko swojej, ale też wszystkich tych, którzy odpowiadając na potrzeby uwolnionego nagle rynku próbowali przebić się do społecznej świadomości z produktami, na których chcieli zarobić.

Pierwsze reklamy, szaleństwo montażowe, technologie nie dość rozwinięte, by osiągnąć płynnie efekt, o jaki chodzi. Filmy realizowane w mieszkaniach znajomych i rodziny, aktory - amatorzy, bo też przecież rekrutujący się z grona znajomych i rodziny oraz efekty sprzedażowe, które zaskakują nie tylko zleceniodawców, ale i twórców reklam.

Wielu ludzi po zeuropeizowaniu rynku reklamy w Polsce odeszło - zachwycali się swobodą pracy, a gdy przyszło realizować przywiezione przez kogoś scenariusze, w dążeniu do osiągania magicznych słupków sprzedażowych, uznali, że to nie dla nich, że artyzm i wolność tworzenia jest istotniejsza niż kilkugodzinna narada nad kolorem paznokci modelki reklamowej i ich wpływu na efektywność reklamy. Inni pozostali i tworzyli podwaliny to tego rynku reklam telewizyjnych, jaki obserwujemy dziś.

Autorka próbowała znaleźć równowagę pomiędzy książką pełną anegdot, a wywodem naukowym i myślę, że się jej to udało. Wspomina sklepy z towarami zachodnimi, rewolucję muzyczną i filmową do jakiej przyczynił się bazar na warszawskim stadionie, pokazuje jakim zmianom ulegało ludzkie życie wraz z dostępnością dób konsumpcyjnych i zapewnia czytelnikom pamiętającym opisywane przez siebie lata wycieczkę w przeszłość.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...