Przejdź do głównej zawartości

Joanna Sędzikowska. Psy z piekła rodem. Odwiedziny w raju.


Tych, którzy po przeczytaniu pierwszej części Psów z piekła rodem - Zdobywcy świata, chcieli poznać dalszą historię Raptora i jego tymczasowych psich koleżanek, ucieszy z pewnością wiadomość, że oto jest część druga, zatytułowana intrygująco Odwiedziny w raju. Mnie ucieszyła :-)

Ale od razu ostrzegam wszystkich - autorka słusznie piszę, że przy lekturze popłaczecie się i uśmiejecie. Ja rozpłakałam się już przy pierwszym rozdziale...

Odwiedziny w raju to historia dwóch malamucich dziewczyn - Nuki i Freyi, które dzięki Joannie i jej rodzinie dostały szansę na nowe życie. Co więcej - na życie, po prostu.

O psach, ich lękach, rozczarowaniu, paraliżującym strachu, powolnym uczeniu się normalności i tego, że człowiek oznacza kogoś, kto się opiekuje, karmi, przytula i kocha, czytałam ze ściśniętym gardłem. Bo skoro psice musiały się tego uczyć pod czujnym okiem mądrego Raptora, to znaczy, że nie miały okazji w dotychczasowej egzystencji doświadczać dobrego od ludzi.

Autorka pisze również o tym, jak to jest, gdy staje się rozpoznawalną dzięki książce o (choć tylko w tle) własnej rodzinie i wizytach w mediach, opisuje kulisy sesji fotograficznych, o liście do św. Mikołaja i wyjeździe nurkowym, czyli tym wszystkim, co wydarzyło jej się ze względu na obecność w domu psów, w tym psów tymczasowych.

Jestem kompletnie nieobiektywna jeśli chodzi o książki Joasi Sędzikowskiej, bo to od nich zaczął się mój malamuci fioł. Mam jednak nadzieję, że i Wy dacie się uwieść opowieściom o tych przemądrych, przepięknych psach o nieustraszonym charakterze i wyrazistych osobowościach, a z tego uwiedzenia - pokochacie malamuty i zechcecie im pomagać. Bo o to chodzi w Psach z piekła rodem.

Komentarze

mustahelmi pisze…
Zamówiłam wczoraj. Man nadzieję że dotrze szybciutko.
Pozdrawiam
Monika Badowska pisze…
Miłego czytania:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...