Wspominałam, podczas pisania o powieści Marty Kisiel, że lubię fantastykę, które wkracza w naszą codzienność, rozsiada się wygodnie na tramwajowych krzesłach i rozpycha pomiędzy zakupami, pracą, treningiem, a spacerem po parku czy spotkaniem z przyjaciółmi. I taka właśnie jest najnowsza powieść Mileny Wójtowicz. W Brzegu, wśród całkiem realnych i zwyczajnych mieszkańców, funkcjonuje bogaty świat postaci nienormatywnych – wilkołaków, obłoczników, wampirów, strzyg, czy inkubów. Jedną z nich, bardzo charakterystyczną, jest Sabina Piechota, specjalistka ds. BHP, która pracuje wśród innych z lekka odstających od normatywnych mieszkańców miasta. Zaprzyjaźniony i jednocześnie prowadzący z nią przedsiębiorstwo doradczo-konsultingowo-szkoleniowo-behapowsko-coachingowe, Piotr Strzelecki, magister psychologii, zajmuje się głównie terapią osób nienormatywnych, świadcząc również usługi rodzinom zmarłych, którzy – mimo śmierci – wciąż uważają, że mają prawo zarządzać życiem najbliżs...
O czytaniu, książkach, pisaniu. O tym co warto i z kim poczytać. O zwierzakach, bez których dom staje się nudny. O życiu, po prostu:)