Przejdź do głównej zawartości

Adriana Trigiani. Pula szczęścia, marzeń, nadziei.


Ave Maria, kobieta o rzadko spotykanym imieniu, mieszka w Big Stone Gap, niewielkim górniczym miasteczku. Gdy umiera jej matka, dziewczyna dowiaduje się, że mężczyzna, którego dotychczas uważała za ojca nim nie jest, a swoich korzeni, zarówno po kądzieli, jak i po mieczu, powinna szukać we Włoszech. Ave Maria otrzymuje w spadku aptekę, działa w Brygadach Ratunkowych, mnóstwo czyta i jest przekonana, że samotne życie wieść będzie do końca swych dni.

Cykl Big Stone Gap to jednak nie tylko losy Ave Marii. Jak to zwykle bywa z cyklami powieściowymi osadzonymi na amerykańskiej prowincji, w książkach mamy obraz całej społeczności z jej radościami i smutkami. Przedstawienia teatralne, odwiedziny gwiazdy, narodziny, choroby i śmierć, nowe auta, nowe fryzury, czy otwierany tuż koło apteki bufet, to tematy do rozmów, roztrząsania, do współodczuwania i przeżywania z tymi, których dotyczą najbardziej.

Powieści Adriany Trigiani są rozsądnie napisane. Daleko im do lekkich czytadeł, o których zapominamy, gdy tylko odwrócimy ostatnia kartkę w książce. Na szerokim obyczajowym tle Autora pokazuje to, co stanowi podstawę naszego funkcjonowania - więzi rodzinne i przyjacielskie. Ave Maria i jej bliscy miewają wątpliwości, pokusy, lepsze i gorsze dni, ale wciąż się uczą tego, jak być dla siebie dobrymi, jak dbać o ludzi dla nas ważnych i jak okazywać innym, że ich obecność jest dla nas ubogacaniem. 

Pula szczęścia, Pula marzeń i Pula nadziei prowadzą czytelników przez dorosłe życie Ave Marii pokazując jego odcienie. Łatwo jest odnaleźć w tym, co przeżywają bohaterowie serii Big Stone Gap, siebie i swoje doświadczenia, zaskakujące może okazać się, jak inni radzą sobie, w podobnych do tych przeżywanych przez nas, sytuacjach.

Polecam.

P.S. Jeśli lubicie książki Jan Karon, to może polubicie i tę trylogię?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...