Heksalogię Anety Jadowskiej, której główną bohaterką jest Dora Wilk, czytałam w kolejności i czasie ukazywania się kolejnych tomów. I dopiero teraz - gdy przeczytałam sześć książek tworzących serię, jedną po drugiej - dostrzegłam pewną rzecz, której wcześniej nie zauważyłam. Jaką?
[Autor: Magdalena Babińska, źródło]
Dorą Wilk jest każda z nas. Władamy podobnie jak ona magią płodności, władamy magią Pani Północy, która czyni nas silnymi, zdolnymi do czynów - nawet jeśli pozornie banalnych czy codziennych - to niejednokrotnie heroicznych.
Skupiamy wokół siebie najróżniejszych przyjaciół i znajomych; jednym matkujemy, z innymi postępujemy surowiej, mimo naszej wielkiej do nich sympatii. Niektóre z relacji są tylko dla nas, bo inni nie pojęliby ich charakteru, inne są niemalże publiczne, bo w środowisku gdzie i tak wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą;)
Miewamy wiecznie poszukujące miłości przyjaciółki i mistrzynie, którym raz ufamy, a kiedy indziej czujemy, że zawiodły nasze zaufanie.
Nasi przyjaciele wywodzą się z rozmaitych środowisk i gdyby nie my - nigdy nie mieliby okazji się spotkać i przekonać, że stereotypy nie odpowiadają prawdzie. Stoimy murem za bliski nam istotami i ufamy, że i one nas nie zawiodą jeśli będziemy potrzebowały pomocy.
Zdarza się nam pozbywać z życia ludzi żerujących na naszej sile, dobrym sercu i miłości i choć to bolesne - umiemy sobie z tym poradzić.
Spójrzcie w ten sposób na Dorę Wilk i odszukajcie w sobie jej moc. A później dobrze zacznijcie kolejny dzień, dobrze i ze świadomością, że jesteście silne i - z kibicującymi Wam bliskimi i przyjaciółmi - możecie wszystko.
Komentarze