Nie wiem jak pracuje Nora Raleigh Baskin, ale wierzę, że każda jej książka poprzedzona jest nie tylko teoretycznym zgłębieniem tematu, ale także doświadczeniem obecności osób jakie czyni głównymi bohaterami swoich powieści.
Osobowość Jansona Blake'a określają ciągi liter. Autyzm? ADHD? Czy jeszcze inne, dla większości neurotypowych oznaczające, że ów chłopiec to problem. Problemem jest to, że Janson nie patrzy w twarze rozmówców, macha dłońmi, denerwuje się, gdy coś wokół niego dzieje się w sposób inny niż zazwyczaj, nie rozróżnia ludzi, a wyrażania emocji musiała go uczyć asystentka.
Jest jednak coś, co nie sprawia Jansonowi żadnych kłopotów. To pisanie. Chłopak pisuje opowiadania i zamieszcza je na forum gromadzącym osoby rozmiłowane w budowaniu fabuły. Tam, w Sieci, nikt nie pyta o to jaki Janson jest - wszak wyraża się w tym, co pisze. Pewnego dnia zaczyna rozmawiać z autorką innego tekstu i nagle Rebecca zaczyna go fascynować, a chłopak pozwala sobie na fantazje o tym, że mogłaby być jego dziewczyną.
Nora R. Baskin odsłania uczucia człowieka żyjącego wśród nas, a jednak obcego nam. Pokazuje jak wygląda świat postrzegany przez osoby z autyzmem, jak owa nietypowość zmienia funkcjonowanie rodziny, jak trudno osobom odmiennym odnaleźć się w codzienności.
Polecam.
P.S. 22 marca, o godzinie 17:00, w Fili nr 16 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach spotkać się będzie można z Grzegorzem Zalewskim z Wydawnictwa Linia oraz Igą Zakrzewską-Morawek, autorką Żunia, która do książek z serii Biała Plama tworzy scenariusze zajęć. Zapraszam!
Komentarze