Prosiaczek, znany z książek o swoich urodzinach, ma wujka - zapalonego motoamatora. Zabiera on pewnego dnia Prosiaczka do sklepu z zabawkami i obydwaj z wielkim upodobaniem zajmują się obserwowaniem i wypróbowywaniem rozmaitych pojazdów. Auto z dźwigiem, betoniarka, wóz strażacki z sikawką, furgon, samochody służb uprzywilejowanych, pociąg, pick-upy, wyścigówki i walce, czyli pełnia chłopięcego szczęścia.
Bardzo lubię serię prosiaczkową. Autorka książki i wydawczyni mają do niej wielkie serce i to widać. Co więcej, odnoszę wrażenie, że bohater książki rośnie wraz z synami Pań i dzieli z nimi zamiłowania i upodobania - w tym przypadku do samochodów.
Książka Prosiaczek i pojazdy adresowana jest do czytelników w wieku 0+, jest tekturowa, barwna i taka - Prosiaczkowa:)
Komentarze