Ocenianie, wybieranie tego, co najlepsze przychodzi mi z trudem. Każda rzecz poddana analizie wydaje mi się być odpowiednia, bądź nie, dla mnie, ale jednocześnie odpowiednia, bądź nie, dla kogoś innego. I cóż zrobić jeśli polecę coś lub zganię, a przez to ktoś się zniechęci? Nie cierpię na megalomanię, ale czuję na sobie odpowiedzialność wynikająca z zaufania jakim mnie darzycie i długich lat pisania.
Zatem, nieco eksperymentalnie i bez obietnic, że będę to powtarzała prezentuję poniżej - w kolejności chronologicznej - książki, które w szczególny sposób przyciągnęły moją uwagę w pierwszej połowie 2016 roku.
Agnieszka Tyszka. Nienia z Zielonego Marzenia. Lato Nieni.
Komentarze