- To niekończące się, niepojęte cierpienie jest paliwem, napędzającym cały świat - mówił Lowell. - Ludzie wiedzą o tym, ale tolerują to, na co nie muszą patrzeć. Wystarczy sprawić, żeby popatrzyli, zaczyna im to przeszkadzać - ale nienawidzą ciebie, osoby, która zmusiła ich, by zobaczyli. [s. 261] Bohaterka i narratorka powieści Karen Joy Fowler przyznaje, że swoją opowieść zaczyna od środka. Opowiada, a jaj historia rozwija się ukazując kolejne elementy będące podstawą do tego jak obecnie żyje Rosemary Cook. Niektóre elementy dane jest nam poznać wcześniej, by dowiedzieć się o innych musimy wędrować nieco dłużej przez meandrującą pamięć dziewczyny. A im więcej wiemy, tym trudniej dzielić wspomnienia. Nie bardzo wiem, jak pisać o tej książce nie zdradzając Wam z niej zbyt wiele. Ale z drugiej strony, pewnie - odmiennie niż ja - czytacie uważnie wywiady z Autorką, blurby na okładkach, zapowiedzi i recenzje i wiecie już mniej więcej o czym traktuje powieść. Zatem... Dla ...
O czytaniu, książkach, pisaniu. O tym co warto i z kim poczytać. O zwierzakach, bez których dom staje się nudny. O życiu, po prostu:)