Koniec roku sprzyja podsumowaniom i snuciu planów na rok nadchodzący. W Sieci pojawiają się coraz to nowe wyzwania czytelnicze, porady jak dotrzymać noworocznych postanowień, jak zadbać o swój komfort psychiczny już na etapie planowania, itd. Wśród różnych propozycji jest i ta, z której postanowiłam skorzystać.
KassWarz, autorka bloga "Achy i ochy z książką" namawia do przeczytania 12 książek, które zalegają nasze półki od dawna, które kiedyś chcieliśmy przeczytać, a po które - z niewiadomych przyczyn - do dziś nie sięgnęliśmy. Proste prawda? Trzeba tylko wybrać, pamiętać z początkiem każdego nowego miesiąca o książce na najbliższe dni i już. Zapewne realizacja, szczególnie w drugiej połowie roku, będzie znacznie trudniejsze niż napisanie powyższych słów, ale nie należy się zrażać - gdy przyłączymy się do wyzwania znajdziemy się wśród tych, którzy, podobnie jak my, będą mieli momenty zwątpienia i razem udzielimy sobie wsparcia.
Póki co wybrałam książki, które będę czytała przez najbliższe 12 miesięcy i za chwilę zrobię odpowiednią adnotację na stronie z wyzwaniami czytelniczymi.
A skoro o wyzwaniach - pamiętacie o "Znalezione pod choinką"? Odkryłam podczas ostatniej wizyty w bibliotece dwie nowe książki o tematyce świątecznej i zamierzam odnotować ich lekturę na wyzwaniowym blogu.
A na koniec niedzielnika - zastanawialiście się kiedyś jak uczynić najbliższy rok swojego życia najszczęśliwszym z dotychczas przeżytych? Tu znajdziecie podpowiedź :-)
Komentarze