Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłam dziś II Zimową Krajową Wystawę Psów Rasowych. Ludzi było mnóstwo, psów również, a ja przez ponad dwie godziny nie mogłam oderwać wzroku i aparatu. Niespodziewanie zostałam podczas rozmowy zachęcona do głaskania akity japońskiej, nieco później natknęłam się na przyjacielskiego owczarka podhalańskiego, na wodołaza, czyli nowofunlanda, a także na radośnie usposobioną pieskę rasy... Hm, tu mam kłopot - może jakaś buldożka? W każdym razie raźnie oparła się o moje kolana, próbowała dosięgnąć językiem mojej twarzy, a na koniec wystawiła brzuszek do głaskania. To ta sunia:
Psy lubię raczej duże, więc próbując nie dostać oczopląsu, fotografowałam:
Miło było zobaczyć sympatię jaka łączy ludzi z ich psami:
Zachwycona spotkaniem z tak wieloma czworonogami nie mogę jednak nie wyznać, że czuję się lekko zmieszana widząc:
Najbardziej w oczy rzucały się tzw. berneńczyki. Gdy zerknęłam na listę psich ras i ich przedstawicieli zaczęłam przypuszczać, ze ta rasa stała się w Polsce modna. Tak jak kiedyś yorki, labradory, czy inne. Z niepokojem patrzę na taką modę.
Berneński pies pasterski - 48
Labrador Retriever - 47
Buldog francuski - 44
Golden Retriever - 39
Yorkshire Terrier - 38
Staffordshire Bull Terrier - 33
Siberian Husky - 32
Border Collie - 25
Chihuahua krótkowłosy - 21
American Staffordshire Terrier - 21
Przedstawiciele pozostałych ras byli reprezentowani w liczbie poniżej 20.
A oto pies, który zasłużył na miano najradośniej pozującego:
P.S. Pozostałe zdjęcia.
Komentarze
a już oczywiście najładniejszy (dla mnie) ten długowłosy owczarek niemiecki :)