Przejdź do głównej zawartości

Boże Narodzenie


Wzruszająca historia. Wzruszająca tym bardziej, że prawdziwa.

Grudzień 1914 roku zastał żołnierzy niemieckich, brytyjskich i francuskich w okopach całej Europy. Historia opowiedziana w filmie wydarzyła się w dniu poprzedzającym Boże Narodzenie we Flandrii. Żołnierze wrogich armii postanowili na wigilijną noc zaprzestać ataków, postanowili potraktować dosłownie zawołanie o pokoju na świecie, który ma nastać wraz z Narodzeniem Dzieciątka. To, że walka została przerwana, a żołnierze wspólnie śpiewali kolędy miało swoje konsekwencje.

Film pokazuje inną, niż znana nam współcześnie Europę. Inną nie tylko dlatego, że ogarniętą wojną. Inną, bo   z ludźmi honorowymi, ludźmi, którzy cenili siebie wzajemnie, nawet jeśli byli wrogami. Ludzie, dla których życie innych warte było szacunku także wtedy, gdy je odbierali.

Komentarze

nutta pisze…
Ten film jest chyba oparty na książce, o której pisała Guciamal (Znalezione pod choinką).
Piszesz w poprzednim poscie o Whartonie, on napisał o podobnej historii, tyle, że akcja dzieje się w 1944 roku ("W księżycową jasną noc"). Czytałam ze 20 lat temu, ale wciąż pamiętam - to chyba najlepsza powieść Whartona, bezlitośnie obnażająca bezsens wojny...
Agnieszka pisze…
Pierwsze słyszę o tym filmie, ale może kiedyś będę miała okazję go obejrzeć. Chociaż temat wojny zawsze mnie przeraża.
Monika Badowska pisze…
Ten film nie jest oparty na fabule książki. Ten, o którym pisała Guciamal powstał na kanwie powieści Whortona "W księżycową jasną noc". O nim też będzie wpis:-)
Monika Badowska pisze…
Tu wojna jest pokazana w nieco inny sposób niż krwawa masakra dla samej masakry.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...