Wydane przez
Wydawnictwo Fontanna
Cóż za urocza książka! Opowieść o codziennym życiu z sową płomykówką o bogatej osobowości, o niebywale rozwiniętych zmysłach, o blaskach i cieniach wynikających z dzielenia mieszkania z dzikim ptakiem, pochłonęła moja uwagę na kilka dni.
Stacey O'Brien, asystentce laboratorium w Catlech, zaproponowano zaadoptowanie kilkudniowego sowiego pisklęcia. Młoda kobieta zdecydowała się podjąć wyzwanie i dopasowała swoje życie do potrzeb sówki. Dopóki Wesley był mały oznaczało to zabieranie go wszędzie ze sobą, gdy podrósł - izolowanie od niego obcych, których obecność mogłaby Wesleya zdeprymować.
Życie ze zwierzętami niesie ze sobą wiele radości, wiele wzruszeń, ale i wiele utrapień czy zmartwień. To, że Weseley - inaczej niż dotychczas obserwowane sowy - uwielbia wodę jest miłe do chwili, w której dorosła sowa upiera się, by w wannie towarzyszyć Stacey. Przygotowując (eufemizm!) myszy dla Wesleya autorka książki boryka się ze zdumiewającymi problemami; musi pilnować, aby myszy nie rozbiegły się po samochodzie, czy po domu.
Stacey O'Brienpisząc o swoim przyjacielu nie przestaje być biologiem i dostarcza czytelnikom swojej książki dużej dawki wiadomości naukowej i dzięki temu czytanie o Wesley'u wydaje się cenniejsze.
Pozostając pod wielkim wrażeniem serdecznie polecam.
P.S. W serii "Zwierzęta i ludzie" opublikowano jeszcze historię o kojocie Charlie'm. Szkoda, że poprzestano tylko na dwóch książkach.
Komentarze