Wydane przez
Wydawnictwo Media Rodzina
To jest książka o heurystyce wydawania sądów i jej konsekwencjach. Pod pojęciem heurystyki Kahneman, laureat nagrody Nobla z ekonomii, a także długo z nim współpracujący, nieżyjący już Amos Tversky, rozumieją uproszczone reguły wnioskowania, którymi ludzie posługują się nieświadomie.
Bohaterami książki są dwa systemy, dwa tryby myślenia, czyli System 1 i System 2. Mówiąc w największym skrócie: System 1 działa szybko, automatycznie; to jest źródło naszych intuicji, źródło, którego nie kontrolujemy. System 2 rusza do akcji wtedy, kiedy trzeba dokonać jakiegoś bardziej skomplikowanego wyliczenia czy zanalizować trudną sytuację; kiedy działa System 2, mamy poczucie, że dokonujemy świadomych wyborów, że świadomie działamy.
Kahneman prezentuje rozmaite błędy poznawcze, opisuje podstawowe zasady, wedle których funkcjonuje ludzki umysł; pisze między innymi o zasadach „mniej znaczy więcej”, „istnieje tylko to, co widzisz”, o torowaniu, czy o zastępowaniu pytań.
Z tym zastępowaniem pytań chodzi o to, że ludzie bardzo często nie odpowiadają, nawet sobie, na pytanie właściwe, tylko zadane im pytanie, nieświadomie, zastępują pytaniem heurystycznym i właśnie na to heurystyczne pytanie udzielają odpowiedzi. Przykład, zaczerpnięty z książki: pytamy jakiegoś speca od finansów, czy jego zdaniem kondycja i perspektywy jakiejś firmy produkującej samochody są na tyle dobre, że warto kupić akcje tej firmy, na co finansowy ekspert odpowiada, że ostatnio na targach samochodowych widział auta tego koncernu i te auta bardzo mu się podobały, a zatem tak, warto kupować akcje tego producenta samochodów.
Zrobiłam test polegający na tym (polecam), że dwa programy telewizyjne, w których rozmawiano z politykami, obejrzałam pod tym kątem, żeby sprawdzić, czy politycy pytania właściwe zastępują pytaniami heurystycznymi. Wyszło na to, że politycy działają wedle zasady zastępowania pytań bardzo często; właściwie to nigdy nie działają inaczej.
Kahneman referuje wyniki badań i tezy z wielu dyscyplin, ale to dzisiaj norma, przynajmniej to powinna być norma. Autor pisze o psychologii, statystyce, teorii podejmowania decyzji, ekonomii, w tym ekonomii behawioralnej itd. Książka napisana jest świetnie, a najlepszy smaczek to opisy mnóstwa doświadczeń i testów przeprowadzonych przez naukowców rozmaitych dziedzin.
W pierwszym akapicie Kahneman stwierdza:
Chyba każdy autor zaczyna pracę z myślą o miejscu, w którym czytelnicy jego książki będą mogli zrobić z niej najlepszy użytek. Według mnie takim miejscem jest po prostu biurowa kuchnia, gdzie pracownicy wymieniają się opiniami i plotkami. Liczę, że uda mi się wzbogacić słownictwo, którym rozmawiamy o rozumowaniu i decyzjach innych osób, o nowej polityce firmy albo inwestycyjnych decyzjach znajomych. [s. 9]
A w ostatnim akapicie czytamy:
Między bardziej wyrafinowanymi plotkami w biurowej kuchni a lepszymi decyzjami istnieje bezpośredni związek. Czasami osobom podejmującym decyzje łatwiej jest wyobrazić sobie, co o nich powiadają plotkarze i przyszli krytycy, niż usłyszeć niepewny głos własnych możliwości. [s. 557]
Moim zdaniem te dwa cytaty już wyglądają dobrze, ale najlepiej kiedy przeczytacie wszystko to, co zawiera się między przytoczonymi fragmentami.
Komentarze