Przejdź do głównej zawartości

Ram Oren. Przysięga Gertrudy.


Wydane przez
Wydawnictwo PWN

W czasie II wojny światowej Żydów nie chroniło nic; ani pieniądze, ani koneksje. Gdy we wrześniu 1939 roku Niemcy zaatakowali Polskę Jakub Stołowicki był we Francji, a jego ukochana żona z synem w warszawskim domu. Nieobecność męża i ojca mogłaby mieć dla obydwojga groźne skutki, gdyby nie obecność Gertrudy, polskiej niani Michała Stołowickiego. To ta skromna, pracowita i przyzwyczajona do różnych kolei losu kobieta wyprowadziła z miasta Michała i jego matkę, a później opiekowała się chłopcem jak swoim dzieckiem.

Czasy II wojny światowej jak chyba żadne wydzierały z ludzi ich bohaterstwo. Postawieni przez okrutnymi faktami mogli być silni albo pogrążyć się w niemocy. Oczywiście, dużą rolę odgrywała w ówczesnych czasach ludzka życzliwość, wzajemna pomoc, odpowiedzialność wraz ze świadomością, że wydarzenia codzienne stanowić mogą o życiu lub śmierci.

Opowieść o Gertrudzie, oparta na wydarzeniach prawdziwych, jest świadectwem minionych dni. Świadectwem, którego nie można pominąć.

Komentarze

Pieguska pisze…
Warto wspominać o takich książkach, takie świadectwo historii uświadamia nas o trudnych losach ludzi w okresie wojny.
Marzena M pisze…
Książka czeka na półce i z pewnością po nią wkrótce sięgnę, gdyż otrząsnęłam się już z traumy, jaką miałam po pisaniu pracy maturalnej na temat rzeczywistości II wojny światowej (otrząsanie się zajęło mi dobrych 6 lat). Mam nadzieję przeczytać w niej o triumfie ludzkiego dobra nad całą destrukcyjną mocą wojny, z Twojej recenzji wnioskuję, że książka zaspokoi moje oczekiwania. Pozdrawiam
Karolina pisze…
Temat ciężki, ale ważny, lubię tego typu książki.
Monika Badowska pisze…
Zawsze trudno jest mi zabrać się za książki opisujące wojnę, ale - jakkolwiek dziwnie to może zabrzmieć - jestem zadowolona, gdy już je przeczytam.
Monika Badowska pisze…
Mooly,
sześć lat to mnóstwo czasu, ale rozumiem potrzebę odpoczynku od tej tematyki.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...