Wydane przez
Wydawnictwo Carta Blanca
Radek Knapp mieszka od wielu lat za granicami Polski. Napisał książkę o tym, czego można się spodziewać wybierając się do Polski. Niestety, mimo żartobliwego tonu opowieść ta pobrzmiewa goryczą.
Autor opowiada o szacunku do instytucji babci, o tym, że nie wszystkie Polki są blondynkami, o Warszawiakach pochodzących przeważnie z rozmaitych miejsc, które Warszawą nie są. Radek Knapp pisząc o pieniądzach jakie Polacy dostają za swoją pracę i tych, które muszą wydać, by kupić mieszkanie, samochód, czy bilet do kina niemalże sugeruje, że niektórzy z mieszkańców kraju nad Wisłą są cudotwórcami, przedstawia w ironiczny sposób polską mentalność wypracowaną przez długie lata PRL-u, krytykuje prowadzącego Milionerów pisząc o nim Dysponuje on nie tylko bardzo przebiegłym wyrazem twarzy, ale przede wszystkim zimnym, kalkulującym spojrzeniem cinkciarza z Woli, którym to z lubością przeszywa Bogu ducha winnych kandydatów. [s. 97].
Trudno mi wyrobić sobie ostateczną opinię o "Instrukcji obsługi Polski".
Komentarze