Wydane przez Wydawnictwo Media Rodzina Temple Grandin to instytucja. Nakręcono o niej film, o którym możecie poczytać tutaj i tutaj . Jak już o filmie poczytacie, to go raz dwa obejrzyjcie - jak na filmwebie oceniają obraz na 8.0, to musi to być dobra robota :-)) Grandin napisała w książce, że kocha zwierzęta, a najbardziej krowy. Jednocześnie współpracuje z przemysłem mięsnym, ustalając normy, wedle których muszą być prowadzone hodowle, sposób zabijania zwierząt itd. Do tego, choć trudno w to uwierzyć, nie jest wegetarianką. A współautorka książki, Catherine Johnson, stwierdza, że Grandin o zwierzętach wie chyba wszystko. Nie wiem, czy Grandin wie wszystko o zwierzętach, ale nie czytałam ani nie słyszałam nikogo, kto o zwierzętach wiedziałby choćby jedną dziesiątą tego, co wie Grandin. Autorka pisze o zwierzętach takie rzeczy, w które wręcz trudno uwierzyć, a wszystko to osadza w kontekście najnowszych badań naukowych i znakomicie wyjaśnia, tak, że nawet laik rozumie, o co cho