Wydane przez
Wydawnictwo Rebis
Historie o kotach mają to do siebie, że ilu ludzi, ile kotów, tyle wzruszających historii. W ludzkich losach próbujemy zazwyczaj dostrzegać pewną prawidłowość, powtarzalność, by nie rzec - schematyczność, na życie czworonożnych przyjaciół (także psów) patrzymy odmiennie niż na ludzkie. Gotowi jesteśmy przypisywać zwierzętom mistyczne, nadprzyrodzone moce, niewyobrażalną wręcz dla ludzkiej świadomości mądrość, a nawet pewną zdolność podporządkowywania sobie ludzi i innych zwierząt.
Teksty zebrane w "Balsamie..." to historie współistnienia kocio-ludzkiego opowiedziane przez tych, którzy z kotami mieszkali lub wciąż mieszkają. Nie sposób spośród nich wybrać tych, o których warto wspomnieć, bo w zasadzie każda z opowieści wskazuje na niezwykłość kociego towarzysza, na jego przebiegłość, mądrość, oddanie. Niemniej wyraźnie z tekstów wyłania się miłość jaką ludzie darzą swoje koty.
Lektura wzruszająca. I w zasadzie czytana po to, by się upewniać, że koty są ze wszech miar warte naszego uznania i troskliwości. Nawet jeśli niektórzy próbują temu zaprzeczyć...
Komentarze
I na prezent dla kotolubów fajne.
:-)
Pozdrawiam!
http://mcagnes.blogspot.com/2009/07/balsam-dla-duszy-miosnika-kotow.html
Ckliwe, naiwne opowiadania i wszystkie jakby na jedno kopyto - nie obraź się, błagam, ale książkę jak najszybciej oddałam komuś innemu.
Ale koty lubię!