Wydane przez
Wydawnictwo W.A.B.
Książka o książkach sygnowana nazwiskiem Umberto Eco jest tym, co mole książkowe lubią, prawda?:-) Panowie rozmawiają o czytaniu, pisaniu, o miłości do książek, o księgozbiorach, czytnikach, nowym sposobie funkcjonowania książek w naszym życiu i sposobie starym, swoim ulubionym.
Jedną z perełek wyszperaną (niczym w dobrym antykwariacie) w tej dyskusji jest taka, że stare książki, pisane łaciną są zupełnie nieatrakcyjne dla amerykańskich kolekcjonerów, którzy nie potrafią pojąć czemuż ich europejscy koledzy walczą o jakiś utwór napisany w języku dawno zarzuconym. Urocze...
Szczególnie podobał mi się podrozdział zatytułowany "Pochwała głupoty", w którym autorzy rozmawiają o systemach edukacyjnych i ich znaczeniu dla rozwoju umysłowości uczniów.
Czytając o książkach, które znikają w czeluściach pieców, bo ktoś ich nie ceni, ktoś nie zna ich wartości (i to nie tej rynkowej, ale mentalnej), które gniją na śmietniskach, cieszyłam się, że lubię odwiedzać antykwariaty, że wynoszę z nich za niewielkie pieniądze starocie radujące moje serce.
Wędrówka przez rozmowy zebrane pod wspólnym tytułem "Nie myśl, że książki znikną" sprawiła mi wiele przyjemności. Zdecydowanie jest to książka, do której można i warto wracać, której czytanie "po kolei" nie jest obowiązkowe, a i - jak mniemam - taka, która za każdą kolejna lekturą odsłania przed czytelnikiem coś nowego.
Serdecznie polecam.
Komentarze
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. :)
Pozdrawiam :)
pozdrawiam:-)
Miss Jacobs,
miłego wieczoru:-)
Artsajke,
nie pisałam nic o książkach bezwartościowych...
Domi,
zatem miłej znajomości z U. Eco. Na początek polecam "O bibliotece":-)
czytaj, czytaj "O bibliotece" - jest rewelacyjne:-)
Pati
udanej lektury:-)
Przemku,
koniecznie:-)
Agnes,
u mnie też się naczekała, ale było warto:-)