Z okazji weekendu rzuciłam się na czytanie z dawno niespotykanym entuzjazmem. Skutek tego taki, że mam już sześć książek, które zamierzam Wam przedstawić.
* * *
Dziś postanowiłam nominować książki do nagrody Złotej Zakładki. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się, iż sprawi mi to tak dużą przyjemność:-) Wróciłam do wielu ubiegłorocznych recenzji na blogu, a przyporządkowywanie poszczególnych tytułów do kategorii - czynione wedle tego jak serce dyktuje - okazało się być źródłem sporej frajdy. Zgłosiliście już swoje nominacje? Czasu niby jeszcze sporo (do 31 sierpnia, do północy), ale warto to zrobić już teraz. Później pozostaje już tylko głosowanie, czekanie na uśmiechający się do głosujących los (są nagrody dla głosujących) i oczywiście - na wyniki. Sprawdźcie, które wydawnictwa wsparły blogerską inicjatywę i ślijcie nominacje.
* * *
Zachorowałam ostatnio na książki Andrew Vachssa. Wyszperałam w antykwariacie jedną, szukam kolejnych. Może ktoś ma i chce się rozstać? Jeśli nie - pewnie kupię na allegro, ale zanim zacznę szukać tam wole rozejrzeć się wśród swoich :-)
* * *
Czy wiecie coś na temat tego, kiedy i czy w ogóle w Polsce pojawi się film "Służące"? Tym, którzy przegapili premierę przypominam, że odbyła się cztery dni temu. Jestem bardzo ciekawa jak zrealizowano film na postawie tak wstrząsającej powieści.
* * *
Gdyby ktoś poszukiwał czarnego kota - to informuję, że mam takiego do oddania. Tunia, kilkutygodniowa koteczka szuka domu. Pamiętajcie, że idealnym dopełnieniem miłośnika książek jest KOT :-)
Komentarze
Ale sześć książek w jeden weekend! Przodowniczka czytelnictwa :) nie wiem, jak to robisz, ale podziwiam niezmiennie.
zżera mnie ciekawość, które z książek dotrą do ścisłego finału:-)
Lirito,
znalazłam antykwariat, gdzie są:-) Chyba zaraz kupię, żeby mnie nikt nie ubiegł;-) Sześć jest od czwartku:-) A dziś mam gości, do jutra, to nic nie przeczytam;-)