Wydane przez
Wydawnictwo Klin
Joannę Chmielewską wielbię i czczę żałując czasami, że już wszystkie powieści, które wyszły spod jej pióra mam przeczytane. Tym milej i z większym zainteresowaniem witam każdą kolejną książkę autorstwa Joanny Chmielewskiej.
"Gwałt" to historia zapowiedziana w jednym z tomów autobiografii. Pewnego będącego lekko na bakier z prawem, niepozornego, acz zdolnego do rozkochiwania kobiet, mężczyznę oskarża się o gwałt dokonany na koleżance. Sprawie sądowej przygląda się dziennikarka, Patrycja - zaprzyjaźniona z oskarżycielem i środowiskiem prawniczym. Dziewczyna z niedowierzaniem przygląda się i przysłuchuje temu, co dzieje się na sali sądowej i węszy spisek.
Dawno nie śmiałam się tak, jak podczas lektury "Gwałtu". Joannie Chmielewskiej udało się idealnie oddać idiotyzm szalejący podczas przesłuchania, zaskakujące wypowiedzi sędziego i równie zaskakujące odpowiedzi oskarżonego i świadków.
Gdy skończyłam czytać zastanawiałam się, czy jednak esencji w treści tej książki nie było za mało, czy tematu nie można by było opracować w znacznie mniejszym wydaniu.
Jednak bez względu na powyższe rozważania - jest śmiesznie, ironicznie, kpiąco, czyli tak jak lubię. I dlatego polecam:-)
* * *
Komentarze
@giffin, ich kryminały są zupełnie różne, Christie to takie bardziej klasyczne i schematyczne, a Chmielewska jest bardziej współczesna i stawia na humor.
@niebieska, Klin był jej pierwszą książką i też uważam go za słabszą od wielu jej kolejnych pozycji, tak samo jak średnie są najnowsze książki Chmielewskiej. Spróbuj raczej tych wydawanych w latach 70-90-tych :)
A sam Gwałt właśnie czytam i zaśmiewam się co chwilę :) mimo tego, że znam fabułę, bo czytałam autobiografię Chmielewskiej, gdzie opisała już pokrótce tę historię.
:-)
Evita,
"Lesia", "Wszystko czerwone" lub książki o Pafnucym:-)
Isabelle,
:-D
InaczejPisane,
:-)
Giffin,
to zupełnie inne książki, ale spróbować warto:-)
Futbolowa,
czytam Chmielewską od ponad dwudziestu lat - miałam sporo czasu:-) Sięgnij koniecznie!
Cape,
zawsze możesz pożyczyć z biblioteki:-)
Niebieska,
niektóre mniej. Np. "Tajemnica", "Wyścigi", wspomniany przez Ciebie "Klin" (choć film z Kaliną Jędrusik lubię), czy "Dużą polka". Ale już cykl z Tereską i Okrętką, Janeczką i Pawełkiem, szaloną rodziną Joanny, czy niedźwiedziem Pafnucym;-) No i oczzywiście przyjaciele i współpracownicy JOanny:-)
Kaznodziejka,
dzięki za pomoc:-) Jak podoba Ci się język sędziego?:-)
Przyniosłam sobie "Nawiedzony dom", ale odłożyłam po trzech rozdziałach, bo wydawało mi się, że to książka dla dzieci. Nawet rysunki w niej są :) Bardzo ładne swoją drogą:)
"Nawiedzony dom" - choć jej bohaterami są przede wszystkim dzieci - jest ekstra:-) Stara obywatelka i morda upiora przyprawiały mnie o śmiech nie do opanowania. Chyba sobie zaraz przeczytam:-)
Kasiu,
wysyłka indywidualna będzie tańsza? Taka poza księgarnią?
Mppoppins,
taaak "Krowa niebiańska" z Elunią jest urocza:-) Nie lubisz "długoszcza"?;-)))
Monotema,
ja się staram czytać wszystko, co nowe, ale czasami wracam do starszych i rozśmieszam sie do łez;-)
Karodziejko,
przepraszam za pomyłkę Twojego nicka - wstyd mi. A cała reszta :-D
A motyw pamiętam!
Poczekam aż trochę zejdzie z ceny i kupię :)
jakby się wzbraniali daj znać - kupię i wyślę:-)
rozumiem...
Kasiu,
polecam się na przyszłość:-)
Monotema,
najwyraźniej - sięgnij po coś innego:-)