Wydane przez
Wydawnictwo Zysk i S-ka
"Mgła" oraz "List z Polski" to filmy, a teraz także książki. Obydwa filmy utrzymane są w podobnej konwencji - są zapisem rozmów dotyczących ciągle niewyjaśnionej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Książki zawierają pełne transkrypcje rozmów przeprowadzonych na potrzeby filmów.
Maria Dłużewska i Joanna Lichocka rozmawiają z sześcioma urzędnikami kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Mariusz Pilis i Artur Dmochowski przedstawiają piętnaście wywiadów, a spektrum ich rozmówców oraz skala poruszanych tematów są bardzo szerokie: mamy tu rozmowy z Zuzanna Kurtyką, prof. Andrzejem Nowakiem, Wiktorem Juszczenką czy Władimirem Bukowskim.
"Mgła" w stosunku do "Listu z Polski" to opowieść bardziej zwarta. Prezydenccy urzędnicy relacjonują przygotowania do wizyty polskiej delegacji w Katyniu, wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku, żałobę w kraju, przygotowania do pogrzebu pary prezydenckiej. Kreślą przy tym w miarę szerokie tło polityczne tych dramatycznych wydarzeń. Na końcu Autorki zamieszczają odbitki rozmaitych dokumentów dotyczących przygotowań wizyty prezydenta w Katyniu. Przypuszczam, że te dokumenty można znaleźć w Internecie, ale zamieszczenie ich w książce, wedle określonego porządku, to znakomity pomysł.
Rozmowy zapisane w "Liście z Polski" dotyczą rozmaitych kontekstów. Mamy wypowiedzi bardzo osobiste i mamy rozmowy, które z powodzeniem można nazwać wykładem, jak choćby wypowiedź prof. Andrzeja Nowaka, który mówi o Rosji w aspekcie historycznym, ale również o Rosji dzisiejszej, takiej, o jakiej nie usłyszymy w mainstreamowych telewizjach, w każdym razie nie po 10 kwietnia 2010 roku.
Wywiad z Bronisławem Wildsteinem spokojnie dałoby się przerobić na esej, w którym Autor pisze o polityce historycznej i o polityce, nie tylko o polityce jagiellońskiej (czy neojagiellońskiej) forowanej przez Lecha Kaczyńskiego, ale o szerzej pojętej polityce międzynarodowej.
Znakomita jest wypowiedź kapitana Jacka Więckowskiego, pilota z wielkim doświadczeniem, który w przystępny sposób mówi o wielu istotnych szczegółach dotyczących samolotu Tu-154 M i tłumaczy tajniki pilotowania tej maszyny, oczywiście nawiązując do feralnego lotu z 10 kwietnia 2010.
Rozmowa z Piotrem Naimskim dotyczy przede wszystkim energetycznego bezpieczeństwa Polski, Edward Lucas, dziennikarz brytyjski, prezentuje zewnętrzny punkt widzenia, mocno różniący się od naszego, polskiego.
Na mnie największe wrażenie zrobiły rozmowy z Wiktorem Juszczenką, Przemysławem Żurawskim vel Grajewskim, Władimirem Bukowskim oraz wspomniana już z Andrzejem Nowakiem.
Poza wywiadami książka ma jeszcze dwa atuty: fotografie oraz kalendarium istotnych wydarzeń; Kalendarium zaczyna się od stycznia 2004 roku i kończy na 12 czerwca roku 2010, czyli na dniu, w którym nowy rząd Kirgizji zwrócił się do Rosji z prośbą o przysłanie wojsk w celu stłumienia zamieszek na południu kraju.
"Mgła" i "List z Polski" to kolejne tomy będące swego rodzaju dokumentacją tego, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku, a także przed oraz po tej dacie i co ma istotne znaczenie dla Polski.
Nic nie szkodzi, aczkolwiek smutno, że polska telewizja państwowa zamiast puszczać np. "List z Polski", kupuje i emituje film rosyjski. "List z Polski" poszedł w telewizji holenderskiej i jest w Necie, gdzie cieszy się olbrzymią popularnością i gdzie oglądają go ludzie świadomi. Teraz do filmów doszły książki i bardzo dobrze - dla mnie wręcz znakomicie, czego chyba tłumaczyć nie muszę.
Komentarze
Pozdrawiam!
"Gazeta Polska - i wszystko jasne"
Co jest jasne?
Pozdro.
Mam nadzieję, że kiedyś dowiemy się, jaki był przebieg tej katastrofy. A relacje świadków są bezcenne.
Pozdrawiam serdecznie.
poprzestałabym na ważna i przydatna:-)
Aneto,
wierzę, że się wyjaśni. Byleby ci, którzy są jej winni mogli ponieść karę.
Dr Kohutek,
?
Wyrus,
;-)
Gosiu,
mam w domu półkę, na której stawiam książki dotykające tematyki wydarzeń z 10.04.2020 roku. Ciekawe czy kiedyś postawię na niej książkę opisującą przyczyny. Pozdrawiam:-)
Zaszokowana jestem ,ze można w pełni świadomie użyć określenia "wyeksploatowana tematyka" w odniesieniu do katastrofy samolotu w której ofiarami były wszystkie najważniejsze osoby w państwie ( prócz premiera) co jest ewenementem na skale światową.
Do Prowincjonalnej Nauczycielki : wielkie dzięki za prezentacje książek.
Z przyjemnością się zapoznam.
A jeśli mieli, to czemu byli tak niemądrzy by robić to na własnej ziemi?
a to pytanie to w związku z czym? Może Ci wyjaśnię - to jest taki blog, że ja wieszam recenzję i sobie tu o książkach gadamy.
Filmu nie oglądałem i raczej nie obejrzę, nie przepadam za socjotechniką, jątrzeniem i bawieniem się w ferowanie wyroków przez media i dziennikarzy określonych opcji politycznych (na ich potrzeby, pod ich sztandarami)... Zwyczajnie nie chce mi się w ten temat angażować i zgłębiać kto szczuje i na kogo, a kto prawdę mówi... dość mam już w Polsce szczucia i to PiS wykreował we mnie to odczucie niechęci do czegokolwiek związanego z tą smutną i głupią (logistycznie) katastrofą. Oby jak najdalej ode mnie ta polityczna wojenka była.
Obawiam się też, że z racji politycznego zapotrzebowania sama katastrofa jak i martwi już po niej uczestnicy będą wałkowani i wyciągani z grobów nie raz... w końcu idą wybory, potem następne, idzie potrzeba mocnych i bolesnych, nienawistnych argumentów żeby przyciągnąć (zwłaszcza ten niepogodzony z rzeczywistością, kumulujący w sobie złość) elektorat...
Nie wierzę w szczere i niezależne intencje autorów którejkolwiek opcji, ale za kilka lat, jak 'TO' już dokumentnie ucichnie - pewnie zajrzę do filmu, może książki (lubię czytać wywiady z ludźmi, zwłaszcza te po latach, podlegające weryfikacji czasowej postawy polityczne i zapotrzebowania)