Rozleniwiłam się. Chce mi się jedynie spacerować, podziwiać mocną, nasyconą zieleń liści i trawy, wędrować szukając kolejnych różnobarwnych kwiatów, słuchając ciszy i/lub ptaków. A może to tylko chwilowe wyciszenie, ładowanie akumulatorów przed czterodniowym świętem książki, na które się wybieram?
* * *
Czytam listę autorów, spotkań, wydarzeń towarzyszącym targom w Warszawie i cieszę się, że część z tych propozycji dane mi będzie zobaczyć. Już dziś wiem, po kilku razach, podczas których chciałabym być wszędzie i wszystko zobaczyć, że lepiej jest wybrać to, na co naprawdę ma się chęć, niż próbować zdążyć na każde spotkanie, każdą dyskusję. Macie już wypatrzone interesujące Was wydarzenia? Gdzie mamy szansę się spotkać?
* * *
Lista książek do wędrówki po świecie niespodziewanie mi się powiększyła; mam dwie książki Marleny de Blasi, "Córkę polarnika" i reportaże z Wysp Owczych.
* * *
Dostałam niedawno w prezencie urocze podpórki do książek. Ręcznie robione, więc każda jest inna. Dziś prezentuję jedna z nich:
Idealne połączenie mojego zamiłowania do książek i kotów:-)
* * *
Z okazji dzisiejszego święta Bibliotekarek i Bibliotekarzy życzę bogatych księgozbiorów, łaknących literatury czytelników oraz dobrych pensji tym wszystkim pracownikom bibliotek, których miałam okazję spotkać osobiście i których goszczę na blogu.
* * *
Miłego wieczoru. Z książką, rzecz jasna:-)
Komentarze
A podpórka fantastyczna:)
Więc cichaczem zazdroszczę okrutnie :(
Pati
ależ proszę:-)
The_book,
chyba to będzie moja następna lektura, bo ciekawa jestem jej straszliwie:-)
Anek7,
dzięki:-)
Eireann,
pensji życzę szczególnie mocno:-)
Sabinko,
na następne może Ci sie uda:-)
Iza,
no to miłego:-)
Kamkap,
mogę Ci przypominac co roku:-)
Patrycja,
dzięki - przekażę ofiarodawczyni:-)
Ja sie wybieram na Targi:)Mam zamiar odwiedzić Katarzyne Michalak i wystac sie w kolejce po dedykacje:)
No to pewnie się gdzieś będziemy mijać:-)