O ile całą zimę udało mi się przeżyć bez poważniejszych przeziębień, czy innych niedogodności, tak wraz z wiosną zachorowałam. Na dwa dni straciłam głos i szeptałam. Ludzie, których w tym czasie spotykałam albo zniżali głos do szeptu, albo zagryzali wargi, by nie wybuchnąć śmiechem. W pełni ich rozumiem;) Wczoraj jednak niemoc dopadła mnie tak wielka, że nie miałam sił na nic poza leżeniem w łóżku i oglądaniem mało wymagającego filmidła. Wybór, niemrawo, ale zawsze, padł na "Jedź, módl się, kochaj".
Miałam w planach także lekturę. Ale chyba się nie skuszę;)
* * *
Dostaję różne e-maile, z różnymi propozycjami. Najczęściej jednak propozycje owe przystają do formuły bloga. Dwa dni temu przyszedł jednak list, który najpierw mnie rozbawił, a później ujął i stąd moje dzisiejsze o nim pisanie. Napisał do mnie Paweł prowadzący stronę internetową z linkami do najrozmaitszych stacji radiowych. Napisał prosząc o zamieszczenie linka do tejże strony na moim blogu. Przyznacie, że pomysł nijak nie pasujący do tego, co na blogu się dzieje i mogący wywołać, a nawet wywołujący li i jedynie żachnięcie. Po chwili pomyślałam jednak o tym jak wielką trzeba mieć fantazję, by pisać o stronie ze stacjami radiowymi do kogoś, kto pisze o książkach, po kolejnej chwili przeszperałam propozycje zgromadzone na rzeczonej stronie i znalazłam coś, co mnie usatysfakcjonowało. Niniejszym zatem uznaję, że warto docenić ekscentryczna prośbę Pawła i podać link. Znalazłam tu stację radiową, która nadaje tylko poezję śpiewaną:-)
* * *
Duszka, kotka, której część z Was kibicuje, jest już po sterylizacji. Oswoiła się już z nami, co noc śpi na naszych nogach, a w dzień krąży za mną po całym mieszkaniu. Zaczynamy powoli szukać jej domu. Gdyby ktoś życzył sobie towarzystwa uroczej panienki, proszę o kontakt.
* * *
Rok temu, w sobotę, wyszłam z domu, by spotkać się z koleżankami. Podczas rozmowy dostałyśmy wiadomość o wydarzeniach pod Smoleńskiem. Wróciłam do domu i resztę dnia spędziliśmy przykuci do telewizora.
* * *
Mam już pomysły na dwa kolejne czytania tematyczne, ale nie wiem, czy uda mi się z nimi zmierzyć jeszcze przed Wielkanocą. Jedno z nich zapewne skupiać się będzie wokół zwierząt (nazbierałam już odpowiednią literaturę), drugie będzie zaproszeniem do podróży przez świat. Ach, żebyście wiedzieli jak te książki uśmiechają się do mnie z półek.
* * *
Już niedługo Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. Empik postanowił wydłużyć świętowanie i już od 13 kwietnia, każdy kto kupi książkę w salonie lub przez internet za minimum 20 zł, otrzyma w prezencie powieść "Nie dla mięczaków" napisaną specjalnie na tę okazję.
Empik zadbał także byśmy mogli w tygodniu poprzedzającym Światowy Dzień Książki spotkać się z wieloma pisarzami - szukajcie informacji w swoich empikach.
* * *
Dobrego, słonecznego, dnia:-)
Komentarze
Powodzenia w szukaniu jej domu.
dzięki:-)
Scathach,
ja już też się zastanawiam co kupić:-)
Zdrowia życzę! :)
wiem - staram się:-)
Książkowiec,
ja swój egzemplarz też chyba puszczę w świat;) Ciekawe, czy inne księgarnie zareagują na ŚDK i jak:-)
Maioofka,
idea domu tymczasowego, którym jesteśmy, polega na przygarnianiu kotów potrzebujących pomocy, wyprowadzaniu ich na prostą i szukaniu im domów stałych. Zostawiając Duszkę blokowalibyśmy sobie szansę na pomoc innym kotom, a innym kotom na pomoc. A poza tym - na tylnym siedzeniu pandzi mieszczą się tylko trzy kocie transportery;)
:-)
Isabelle,
kuruję się ile sił;)
Montgomerry,
dobrze, że zaczęłam od filmu;) Próbuję i wierzę, że mi się szybko uda:-)
I ja się dałam skusić komuś na ten film i no cóż - chociaż bardzo lubię Julię Roberts to nie, nie, nie. Książki też nie mam zamiaru czytać :)
wzajemnie:-)
Mania czytania,
no, własnie;)))
Motylek
może:-)
Lilithin,
hm, o rabatach nie słychać...
Motylku,
no, spodziewałam się, że nie tylko do mnie dotarł taki e-mail:-)
Motylek
no i dobrze:-) Ja nie wpadłam na pomysł zadawania pytań;)))
Film na pewno obejrzę. Tym bardziej, że gra tam moja ulubiona aktorka czyli Julia Roberts. Na temat książki jednak opinie są średnio zachęcające...
książka dawana w empiku krótka ale odświeżająca, zerknij do niej:-)O filmie się nie wypowiem;-)