Marzec na moim blogu zaczyna się książką o kobiecie. Silnej, odważnie stawiającej czoła przeciwnościom, o niebanalnej urodzie, nie mniej niebanalnym poczuciu humoru oraz interesującym życiu zawodowym. Mowa o Mma Ramotswe, bohaterce książek Alexandra McCalla Smitha. Czytający mnie od dłuższego czasu wiedzą, że bardzo lubię tego Autora (dałam temu wyraz także w gościnnej wizycie u Padmy, której serdecznie dziękuję za zaproszenie). Tak się jednak składało, że nigdy nie miałam własnego cyklu książek o pani detektyw z Botswany. Wyobraźcie sobie zatem moją radość, gdy dostrzegłam, że w jednej z sieciowych księgarni można kupić kolejne części za bardzo przyzwoitą cenę. Od razu zamówiłam egzemplarz z myślą o Was, gdyż zamierzam osoby jeszcze nie przekonane do twórczości Alexsandra McCalla Smitha zachęcać do sięgnięcia po jego powieści.
Na zachętę link do filmu zrealizowanego na podstawie książki i kilka cytatów:
Bóg był tutaj wcześniej od misjonarzy. Nazywaliśmy Go wtedy inaczej i nie mieszkał u Żydów. Mieszkał u nas, w Afryce, w kamieniach, w niebie, wszędzie tam, gdzie lubił być. Po śmierci szło się gdzie indziej, Bóg też tam miał być, ale człowiek wiedział, że za bardzo się do Niego nie zbliży. Ale czemu miałby tego pragnąć?
Jakie to musi być okropne: być mężczyzną mieć tylko seks w głowie, bo tak podobno jest z mężczyznami. W którymś z kolorowych czasopism przeczytała, ze przeciętny mężczyzna myśli o seksie ponad 60 razy dziennie! (…) Czy lekarze myślą o tym, kiedy mierzą pacjentce tętno? Czy prawnicy o tym myślą, kiedy siedzą za biurkiem i knują? Czy piloci o tym myślą, sterując samolotem? Po prostu nie chce się w to wierzyć.
Jeśli ktoś chciałby zacząć marzec od zaprzyjaźnienia się z Mma Ramotswe - zapraszam:) Trzeba tylko zostawić komentarz. Losowanie dziś o dziesiątej wieczorem.
Bóg był tutaj wcześniej od misjonarzy. Nazywaliśmy Go wtedy inaczej i nie mieszkał u Żydów. Mieszkał u nas, w Afryce, w kamieniach, w niebie, wszędzie tam, gdzie lubił być. Po śmierci szło się gdzie indziej, Bóg też tam miał być, ale człowiek wiedział, że za bardzo się do Niego nie zbliży. Ale czemu miałby tego pragnąć?
Jakie to musi być okropne: być mężczyzną mieć tylko seks w głowie, bo tak podobno jest z mężczyznami. W którymś z kolorowych czasopism przeczytała, ze przeciętny mężczyzna myśli o seksie ponad 60 razy dziennie! (…) Czy lekarze myślą o tym, kiedy mierzą pacjentce tętno? Czy prawnicy o tym myślą, kiedy siedzą za biurkiem i knują? Czy piloci o tym myślą, sterując samolotem? Po prostu nie chce się w to wierzyć.
Jeśli ktoś chciałby zacząć marzec od zaprzyjaźnienia się z Mma Ramotswe - zapraszam:) Trzeba tylko zostawić komentarz. Losowanie dziś o dziesiątej wieczorem.
* * *
Szczęśliwy los uśmiechnął się do osoby, która jako czternasta zgłosiła chęć zaprzyjaźnienia się z Mma Ramotswe, czyli do Clevery. Gratuluję:) Proszę o kontakt na adres: m1b1m1m@gmail.com.
P.S. Dziękuję za udział w wygrywajce i zapraszam 15 marca - znów będę miała dla Was książki:)
Komentarze
mariolag@op.pl
Dziękujemy że tak o nas pamiętasz :*
Zgłaszam się!
Motylek
mounthood.bloog.pl
Zziajana agnzimka@gazeta.pl
trzy osoby przed Tobą (viv,Bazyl i Iza) nie zgłaszały się, a zostawiły komentarze. Wobec tego, Twój komentarz jest jedenastym zgłoszeniem, a Clevery - czternastym.