Wydane przez
Wydawnictwo Znak
W chwili gdy już, już zaczynałam lekturę Osieckiej trafiła w moje ręce rozmowa niemieckiego dziennikarza z Benedyktem XVI. Czekałam na nią od pierwszych zapowiedzi, więc sami rozumiecie - miała pierwszeństwo.
Peter Sewald rozmawiał z Papieżem codziennie godzinę, przez sześć dni kończących pobyt Ojca Świętego w Castel Gandolfo. Czy sześć godzin to dużo, czy mało? Z książki wynika, że w sam raz. Owszem - są pewne kwestie, które kuszą, by poświęcić im więcej czasu i miejsca, ale treści i poruszane tematy są dobrane idealnie do formy w jakiej zostały opublikowane, do tego, by trafić do wielu czytelników.
Kiedy w kwietniu 200 roku żegnaliśmy Jana Pawła II wydawało się, że jego następcy trudno będzie sprostać legendzie Papieża Polaka. Wybór niemieckiego kardynała był szeroko dyskutowany w środowisku ze względu na uwarunkowania polityczne, na kwestie dialogu międzyreligijnego. Minęło już ponad pięć lat od chwili, gdy Joseph Ratzinger przybrał imię Benedykta i stanął na czele Kościoła katolickiego. Za jego czasów z herbu papieskiego zniknęła tiara będąca symbolem ziemskiej władzy, a pojawił się paliusz. Ale to nie jedyne zmiany.
Seewald pyta Papieża o sprawy najróżniejsze. Zaczyna od tych bliższych codzienności - o pierwsze wrażenia po konklawe, o relację z Janem Pawłem II, życie domowe, wypoczynek, posiadanie portfela, ulubiony zegarek i specyfikę papieskiej modlitwy. Porusza też tematy trudne - nadużycia seksualne w Kościele, ekskomunikę lefebrystów, kwestię środków zapobiegawczych AIDS, celibatu i ogólnie ujmując - zmian jakie w Kościele chcą wprowadzić w imię postępu ci, którzy najczęściej do Kościoła nie należą, ale z nieznanych przyczyn uważają, że wiedzą jak powinno funkcjonować to, co istnieje już ponad dwa tysiące lat bez ich rewolucyjnych pomysłów.
Po lekturze "Światłości świata" wzmocnił się mój szacunek do Benedykta XVI. Ze słów Papieża wyłania się inny Kościół niż ten o jakim mówią nam media. Zobaczcie jaki jest Kościół XXI wieku.
Komentarze
Kiedyś ta ksiazka pewnie do mnie trafi, dzieki za tę notkę:).
doskonała jest ta rozmowa. Dzięki niej uświadomiłam sobie wiele rzeczy, o których dotychczas nie myślałam.
Szanuję i bardzo lubię Benedykta XVI ale wciąż tęsknię za Janem Pawłem II właśnie "pakuję " walizki do Rzymu :)
zazdroszczę wizyt w Rzymie:)