Wydane przez
Wydawnictwo Mira
Jesteście perfekcjonistkami? Uważacie, że powinnyście być idealne, a to, co robicie - najlepsze?
Isabel Murphy całe życie dążyła do doskonałości. Chciała być ideałem, by docenił ją ojciec, by zauważył jej obecność i powiedział jej jak jest dla niego ważna. Owo pragnienie, mające zaczątek już w dzieciństwie, rzutowało na całą dorosłość Isabel doprowadzając ją do załamania nerwowego i pobytu w szpitalu dla psychicznie chorych.
Autorka w bardzo realistyczny sposób przedstawiła proces dochodzenia do prawdy o sobie, proces, któremu poddała się główna bohaterka jej powieści. Równie udanie opisała świat za zamkniętymi drzwiami szpitala - świat skażony dziwactwami, krzywdami ludzkimi, bólem i obłudą, w którym niektórzy zapadają się w głąb siebie, inni - szarżując oszukują siebie i tych, którzy chcą im pomóc.
Najlepiej z perfekcjonizmu leczy życie. Uświadamia, że trzeba przystanąć, zatrzymuje szaleńczy pęd ku doskonałości i akceptacji przez innych zsyłając różnego rodzaju dolegliwości to somatyczne, to psychiczne. Uważam, że Elizabeth Flock doskonale opisała ten stan na kartach swojej powieści. Na mnie książka zrobiła duże wrażenie.
Komentarze
no, cóż nie każda książka musi odpowiadać każdemu...
Futbolowa,
prawda?