Wydane przez
Wydawnictwo Wilga
Książka przedstawiająca kolejne litery alfabetu jest intensywnie barwna i cóż tu kryć - ciekawa. Autor i ilustrujący Piotr Parda zachęcają dzieci podejmujące naukę odczytywania liter do odszukiwania tychże w otaczającej nas rzeczywistości. Czynią to nienachalnie, a z obietnicą wspaniałej zabawy.
Mamy zatem księżyc, który wygląda jak litera C, fontannę wyglądającą tak jak F, królewski tron ukształtowany jak K, ssssmoka i Z, które ukryło się w balustradzie zamku.
Teksty zamieszczane przy kolejnych literach są króciutki i bardzo proste. Uwaga dziecka skupia się bardziej na ilustracjach niż na tym, co przy nich napisano. Ciekawym rozwiązaniem jest umieszczenie liter dużej i małej, w formacie takim jaki ćwiczą dzieci ucząc się pisać i w liniaturze, tuż obok wierszyka. Unaocznia to dziecku, że choć litery przyjmować mogą różne kształty (lub, że w otaczającym nas świecie wiele jest rzeczy literopodobnych), to poprawna pisownia zgodna jest z prezentowanym wzorcem.
Pamiętam z własnego dzieciństwa jak wiele radości sprawiało mi odkrywanie liter w otaczającym mnie świecie. Wiem, jak bardzo taki sposób poznawania liter podobał się dzieciom, z którymi pracuję (kształty szukane w sali klasowej wzbudzały równie wiele entuzjazmu).
Ciekawa jestem jak książkę przyjmą ci, do których jest skierowana. Spojrzenie w kalendarz uświadamia mi, że już niedługo będę miała okazję sprawdzić, czy "Kolorowy alfabet" spodoba się moim uczniom:)
Komentarze