Wydane przez
Wydawnictwo Galaktyka
Nigdy nie lubiłam biegać. Mam wciąż w pamięci trzy z dwoma minusami jakie dostawałam w podstawówce za bieg na 600 metrów. A jednocześnie zazdroszczę tym, którzy - ot, choćby jak moja siostra - biegają i czują się z tym dobrze. I ta zazdrość popchnęła mnie do lektury książki o biegaczach, którzy z umiejętnością doskonałego biegania się urodzili.
Tarahumra to plemię żyjące w Meksyku i w środowisku biegaczy znane z niezwykłych zdolności organizmu pozwalających im na bieganie ponad zwyczajową ludzką wydolność.
W książce oprócz opisów niezwykłych wyczynów biegaczy znajdziemy teorie dotyczące przyczyn kontuzji u osób uprawiających bieganie, związane z wyginięciem neandertalczyków i przetrwaniem homo erectus. Poczytamy o treningu przed bieganiem, o najlepszych w historii sportu biegaczach, o sposobach na utrzymanie siebie, a właściwie swojego ciała w doskonałej do biegania kondycji.
Gorąco polecam:)
Komentarze
Jestem człowiekiem-biegaczem:)
Pozdrawiam
A po tym przydługim wywodzie dodam, że książka uśmiecha się do mnie z półki - słyszałam kilka odcinków w Trójce i zapragnęłam ją przeczytać :) Twoja opinia potwierdza, że warto :)
Pozdrawiam serdecznie
zazdroszczę i kibicuję:)
Sara,
i tak trzymaj:)
Skarletko,
hm... Dałaś mi do myślenia...
Madzik,
;)))
ależ proszę:))
powodzenia:)
chyba bardziej o oryginalnym biegu, ale z mocno zarysowanym tłem dotyczącym biegania w ogóle;)