ale przeczytałam u Mary groźną notatkę;) Podczytuję o pielgrzymce i szykuję się do podróży. Jedziemy dziś w nocy - unikniemy tłumów na drodze, upału i zapewnimy kotom spokojną jazdę. Sobie przy okazji również. Torba z książkami już czeka spakowana, jeszcze kilka ciuchów i przedwieczorna kawa... Odezwę się, gdy już dojedziemy.
O czytaniu, książkach, pisaniu. O tym co warto i z kim poczytać. O zwierzakach, bez których dom staje się nudny. O życiu, po prostu:)