Przejdź do głównej zawartości

Eduardo Mendoza. Brak wiadomość od Gurba.

Wydane przez
Wydawnictwo Znak

Dawno, dawno temu przeczytałam jedną z książek Eduardo Mendozy. A jako, że nie jestem jakoś szczególnie rozmiłowana w literaturze hiszpańskiej, na tej jednej powieści przygoda z twórczością tego autora się zakończyła. Aż do teraz - kiedy to ze względu na tematykę, postanowiłam spróbować po raz wtóry pisania Mendozy.

W Barcelonie ląduje statek kosmiczny. Jeden z członków załogi, Gurb, wychodzi na rekonesans i nie wraca. Drugi kosmita postanawia odszukać przyjaciela i zdobywa się na krok dość rozpaczliwy - wkracza do miasta pełnego ludzi przybierając człowieczą postać i próbując zrozumieć reguły rządzące tym dziwnym światem, w jakim przyszło im lądować. Zaczyna niefortunnie - traci głowę...

Dystans do Barcelony i jej mieszkańców ubrany w obserwacje kosmity robi dobre wrażenie. Poprzez portretowanie Barcelończyków Mendoza ukazuje przywary i zalety ludzi, pokazuje absurdy, którym bez najmniejszego zawahania poddajemy się, nie uświadamiając sobie ich komiczności, braku racjonalności, czy wreszcie tego, że podporządkowywanie się wszystkiemu na ślepo może prowadzić do sytuacji dla nas niekorzystnych.

Motyw obcego czyniącego obserwacje - najczęściej szalenie trafne - został przez Mendozę umiejętnie podsycony ironią. Ogólnie rzecz ujmując - podobało mi się:)

Komentarze

Kasiek pisze…
Ja przeciwnie w hiszpańskiej litaraturze jestem rozmiłowana i po tą też sięgnę.
Monika Badowska pisze…
Kasiek,
1 czerwca zrobię loterię, podczas której będzie można wylosować tę książkę. Jeśli zatem jeszcze jej nie kupiłaś - poczekaj, a nuż:)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...