Spodobał mi się pomysł na czytanie literatury krajów nordyckich . Wynotowałam to, co albo mam na półce, albo mam nadzieję, że się na mojej półce znajdzie. Ze wstydem zauważyłam, że nie znam nic z literatury estońskiej (a co dopiero z Wysp Owczych i Laponii), więc postaram się nadrobić zaległości. Oto moja lista wyjściowa: a) literatura szwedzka Hjalmar Söderberg. Niebłahe igraszki. Liza Marklund. Studio Sex. Liza Marklund. Zamachowiec. b) literatura duńska: Tove Ditlevsen. Twarze. c) literatura fińska: Arto Paasilinna. Fantastyczne samobójstwo zbiorowe. Leena Lander. Rozkaz. Risto Isomäki. LIT-6. d) literatura norweska: Karin Fossum. Za podszeptem diabła. Anne B. Ragde. Ziemia kłamstw. TU znajdziecie listę książek, które przeczytałam, zrecenzowałam na blogu i mogę polecić:) Może kogoś natchną;)
O czytaniu, książkach, pisaniu. O tym co warto i z kim poczytać. O zwierzakach, bez których dom staje się nudny. O życiu, po prostu:)