Wydane przez
Wydawnictwo EneDueRabe
Wydawnictwo EneDueRabe
„Jak dwie krople…” to książka o stereotypach. Prosta, doskonale opowiedziana i rewelacyjnie zilustrowana.
Istniała kraina, a jakby dwie. Owa kraina przedzielona była płotem. Po jednej stronie płotu było TU, po drugiej TAM. Ci z TU nie lubili tych z TAM i na odwrót. Dzieciom w TU opowiadano bajki o potworach z TAM, a dzieci w TAM straszono tymi z TU. I byłoby tak nada, gdyby nie dwóje dzieci, które nie bacząc na TU i TAM, nie bacząc na kolor, polubiły się i pocałowały.
W TU i TAM oszaleli z oburzenia – grozili, krzyczeli, aż wreszcie…
Stawianie barier nie zawsze fizycznych, a częściej mentalnych między ludźmi prowadzi do takich sytuacji jak w książce Simon-Catelin. Czasami ratunek jest w dzieciach, czasami w niepozornych wydarzeniach, które uświadamiają nam, że ci drudzy są tacy jak my – mają wady i zalety, zainteresowania, upodobania, zwykłe – podobne naszemu życie.
Kiedy czytałam tę książkę nie mogłam przestać myśleć o czeczeńskich uchodźcach z katowickiego Załęża, czy dzieciach z domu dziecka, którym odmówiono prawa do mieszkania usamodzielniającego. Może tym, którzy widzą w innych zło powinno się podsunąć książkę „Jak dwie krople wody”?
Komentarze
Przepraszam za takie rozpisanie, ale stereotypy bardzo ranią ludzi, a większość społeczeństwa nie posiada takiej cechy jak empatia i rani innych.
Pozdrawiam serdecznie.
nie przepraszaj - dobrze, że piszesz. Dziś w TVP Info był program o uchodźcach i znów przyszła mi na myśl ta książka.