Przejdź do głównej zawartości

Shirley Jakcson. Poskramianie demonów.

Wydane przez
Wydawnictwo Czytelnik

"Poskramianie demonów" jest kontynuacją książki "Życie wśród dzikusów", którą czytałam niedawno.

Bohaterka stwierdza pewnego dnia, że jej rodzinie udało się wypełnić każdą wolną część w olbrzymim domu, a to oznacza, że albo muszą zrobić porządki i pozbyć się wielu rzeczy albo muszą przeprowadzić się do nowego domu, większego niż ten, który aktualnie zajmują. Czynności przeprowadzkowe, wyjazd wakacyjny, czy weekendowy wypad do Nowego Jorku jest trudnym przedsięwzięciem, gdy ma się siedmioosobową rodzinę z nieodłącznymi czworonogami.

To w jaki sposób Autorka postrzega codzienne życie kobiety w rodzinie, to jak doznaje nagle - po 11 latach niańczenia maluchów - szoku, gdy wszystkie jej dzieci wędrują rano do przedszkoli lub szkół, to jak opowiada o tym co dzieje się w wielodzietnej rodzinie jest zabawne i bardzo prawdziwe.

Przede mną lektura kolejnej książki Shirley Jackson, tej polecanej przez Padmę. Ciekawa jestem jak będzie się to czytać.

Komentarze

Agnes pisze…
Kocham te książki! I "Poskramianie demonów" i "Życie wśród dzikusów" - choć czytałam to bardzo dawno temu. Zostało to może wznowione?
Monika Badowska pisze…
Agnes,
chyba nie - ja miałam stare wydania.
zefi-rynna pisze…
Też je pamiętam. Bardzo mi się podobały. tylko tej nowej, już nie śmiesznej nie znam.

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...