Wydane przez
Wydawnictwo Czarna Owca
Trzeci tom trylogii Millennium doskonale koresponduje z aktualną sytuacją polityczą w Polsce. Tyle tylko, że w Szwecji afera z nadużywaniem władzy przez służby specjalne zakończy się tak, jak wedle prawa powinno, a w Polsce... Pewnie tak jak zwykle.
"Zamek z piasku, który..." zaczyna się od chwili, gdy Lisabeth i jej ojciec trafiają do szpitala. Gdy o ich życie walczą lekarze, w świecie zaangażowanym w historię Zalachenki rozprzestrzenia się niepokój, a Mikael Blomkvist próbuje znaleźć sojuszników w walce o dobrą przyszłość dziewczyny.
Gromadzenia materiałów mogących świadczyć o skrzywdzeniu Lisabeth Salander i jej matki w źle pojętej służbie Ojczyźnie staje się groźne dla tych, których przekraczanie prawa ma udowodnić. Sięgając nadal po środki zakazane w państwie mężczyźni zajmujący się niegdyś ochroną Zalachenki próbują unieszkodliwić jego córkę i niosących jej pomoc.
O ile w pierwszym tomie bohaterem był dziennikarz, w drugim - Lisabeth, tak w trzecim główną postacią dramatu staje się aparat państwowo-prawno-medialny wciągający w swe tryby pozostałych bohaterów.
Żal, że Larsson nie napisze nic więcej. Świat wykreowany przez niego w Millennium angażuje czytelnika, ciska się w jego myśli, poraża i budzi najróżniejsze emocje.
Komentarze
Tym bardziej szkoda, że to tylko trzy powieści - no, chyba że za chwilę spadkobiercy zaczną publikować nieznane opowiadania, szkice, listy i brudnopisy Larssona...
Pozdrawiam
http://ksiegozbior.blogspot.com/2009/10/zamek-z-piasku-ktory-wciaga.html
Ot zlosliwosc losu...
Czytam ostatni tom wlasnie. Swietny, jak poprzednie z reszta.