Przejdź do głównej zawartości

Sandor Marai. Zbuntowani.


Wydane przez

Wydawnictwo Czytelnik

"Miasto śpi wśród gór. Wznoszą się nad nim obojętnie trzy wieże. Doy posiadają elektryczność i kanalizację, przez dworzec przetacza się lokomotywa i wydaje długi gwizd. Wokół iasta wznoszą się trzy góry, znajduje się w nich trochę rudy iedzi, trochę rudy magnezu. Przez miasto biegnie rzeka, wartka górska rzeka, powietrze jest ostre i twarde."

W tak przedstawionym mieście Marai osadził swoich bohaterów - maturzystów, którzy bardziej niż o egzaminie dojrzałości myślą o nieuchronnoście tego, co niesie ze sobą dorosłość. Młodzi mężczyźni, synowie wojskowego, lekarza, kupca i szewca, kończąc szkołę mają świadomość, że wkrótce wyruszą na front, że rok 1918 zapisze się w ich pamięci przede wszystkim jako czas wojny, a nie czas nerwów przedegzaminacyjnych.

Młodzieńcy buntują się przeciwko oczekiwaniom świata dorosłych wobec nich - ich bunt jest dziecinny, aż groteskowy. Banda, różniąca się przecież statusem materialnym, postanawia sprzeciwić się normom funkcjonującym w społeczeństwie; zaczynają kraść, sięgają po używki, bawią się jak dzieci próbując odrzucić wszystko, co nie jest oznaką młodości i wszystkich, którzy nie są młodzi.

Kunsz pisarski Maraia w tym utworze pokazał się w moim odczuciu najsilniej w tym, że powieść uważam za rewelacyjną, ciężką gatunkowo, a przy tym mogę przyznać, że niektóre z postaci jakie autor powołał do życia drażniły mnie niepomiernie.

Pęd młodych do zademonstrowania buntu obumarł w chwili, w której okazało się, że by się buntować trzeba mieć determinację i sięgać do dna oraz być nieczułym na reakcje otoczenia. By się buntować prawdziwie trzeba być dorosłym.

*   *   *

Kiermasz książek wydanych w latach 1945 - 1999

Z ARCHIWUM „CZYTELNIKA” po raz drugi !


Zapraszamy na kiermasz książek wydanych w latach 1945 - 1999

W ofercie m.in. książki z serii:
Nike, Głowy wawelskie, Jamnik, Retro, Żagiel, Delfin, Kot, Biblioteka Satyry,
Z Faunem, Fantastyczno-naukowej, Biblioteka Dwudziestolecia, Biblioteka Klasyki Polskiej i Obcej, Biblioteka Lektur Szkolnych, Nowy Sympozjon, Poeci Polscy, Polski Dramat Współczesny, Klasycy literatury XX wieku.

Wśród autorów, m.in.: Jerzy Andrzejewski, Honoriusz Balzac, Marian Brandys, Kazimierz Brandys, Tadeusz Breza, Michał Bułhakow, Julio Cortazar, Antoni Czechow, Maria Dąbrowska, Karol Dickens, Stanisław Dygat, William Faulkner, Lion Feuchtwanger, Max Frisch, Ken Follett, Günter Grass, Józef Hen, Ernest Hemingway, Marek Hłasko, Johan Huizinga, Alejo Carpentier, Jarosław Iwaszkiewicz, Krystyna Kofta, Jerzy Kosiński, Stanisław Jerzy Lec, Henryk Mann, Tomasz Mann, Alberto Moravia, Vladimir Nabokov, Zofia Nałkowska, Teodor Parnicki, Jan Parandowski, Daniel Passent, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Salman Rushdie, Julian Stryjkowski, Julian Tuwim, Leopold Tyrmand, Willian Wharton, Stefan Wiech, Arnold Zweig.

Ponadto literatura faktu, humanistyczna i dla dzieci.

Sposób zakupu: za 30,00 zł kupisz tyle książek, ile zmieścisz w reklamówce „Czytelnika” ! 

Termin: 10 października 2009 r. , od godz. 10.00 do wyczerpania zapasów

Miejsce: Kawiarnia „Czytelnik”
ul. Wiejska 12 a

Komentarze

Mary pisze…
a w jakim to miescie??
Mary pisze…
uuu to za daleko :(
Monika Badowska pisze…
Mary,
dla mnie niestety też:( Ale Ty chyba na Targi w Krakowie będziesz mieć bliżej niż ja;)
clevera pisze…
Uuuuu to ból mieszkac tak daleko od tego kiermaszu.;(((((
Vi pisze…
normalnie się poryczę zaraz, tuż to pół Polski ode mnie :(
Monika Badowska pisze…
Virginio,
ode mnie też, tylko z drugiej strony;)

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę...

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe...