Wydane przez
Wydawnictwo Muza
Ksiażki Daniela Pennaca są w dużej mierze abstrakcyjno-dziwaczne. Historia osadzona w rzeczywistości banalnie prawdziwej staje się, jak za dotknięciem magicznej różdżki, osobliwa.
Crastaing, nauczyciel od lat zmagający się z nieuwagą uczniów, postanowił ukarać trzech chłopców dodatkową pracą domową. Temat brzmiał:
"Budzicie się pewnego ranka i odkrywacie, że w ciągu nocy zostaliście zamienieni w dorosłych. Zupełnie oszołomieni pędzicie do pokoju rodziców. A oni zmienili się w dzieci. Opowiedzcie co było dalej."
Stało się tak, jak rzekł nauczyciel. Trzej chłopcy stali się dorosłymi, a ich rodzice - dziećmi. Również i nauczyciel dostąpił przemiany. Jak wygląda świat dorosłych z punktu widzenia dziecka? Jak odnaleźć się w otoczeniu, które nie zauważa, że przybyło ci w ciągu nocy trzydzieści lat?
Mamy tu panie lekkich obyczajów pracujące ciężko i szanujące swój czas, mamy złodziejaszka, który wyrósł i został policjantem, by ponownie stać się dzieckiem, mamy traktat nt. "przedwczesnie wrzuconych w tryb ambicji".
Podczas lektury w głowie kołatała mi myśl, że sytuacja w powieści Pennaca jest z pozoru podobna do tej, w której znalazł się bohater Korczakowskigo "Kiedy znów będę mały". Gdy teraz piszę o książce zauważam jej podobieństwo, dość odległe, ale zawsze, do "Sklepów cynamonowych". Ciekawe z jaką lekturą Wam się kojarzą/skojarzyłyby "Szanowne dzieci".
Komentarze
http://ksiegozbior.blogspot.com/search/label/Pennac