Wydane przez
Wydawnictwo Świat Książki
Premiera 25 sierpnia!
Może trudno w to uwierzyć, ale "Margot" jest pierwszą książką Michała Witkowskiego, którą przeczytałam. Nie mam więc porównania do tego, co pisał wcześniej i nie należy się spodziewać wniosków głoszących, która z jego powieści była najlepsza.
Margot to kierowca tira - chłodni. Daje jej to wysoką pozycję w hierarchi kierowców ciężarówek - nie musi czekać w kolejkach na granicach, może w barze zająć lepsze miejsce niż ci jeżdżacy z kontererami. Ale jednocześnie Margot to kobieta, która potrzebuje zaspokoić swą "dzikość serca".
Asia to dziewczyna, która uskrzydlona niezliczonymi wyznaniami miłości kierowców tirów jakich wiedzie przez CB - radio przez drogi i bezdroża, podnosi się z wózka inwalidzkiego, by go odrzucić, by stać się ucieleśnieniem głosu.
Waldek Mandarynka, przystankers z podsuwalskiej wsi, sięga po marzenia i zderza się z owymi marzeniami z wielkim hukiem.
Bohaterowie Witkowskiego byli nijacy, byli nikim. Pozostawały im marzenia rozpędzające szarą samotność, wyrzucenie za nawias. Małgorzata, Asia, Waldek dokonali zmian, ulegli metamorfozie, doświadczyli tego, kim chcieli się stać, tego ku czemu dążyli i ... Nie zawsze okazało się, że warto sięgać do gwiazd.
Zastanawiam się, czy to, co napisał Witkowskie to bardziej paszkwil, czy pamflet na współczesną rzeczywistość. Na sławę, ulubienie piękna, na walkę o to, by być celebrytą, by być w mainstreamie, na seks. Na Gwiazdy Podstarzałe, ale Z Klasą, na dzieweczkę nieurodziwą o pieknym głosie, na plebanię oferującą solarium, siłownię, saunę i zapraszającą na spowiedź przez GG. Na świat, który wariuje coraz mocniej, a my przyklaskujemy owemu szaleństwu zacierając granicę dobrego smaku.
Sięgnę po inne książki Witkowskiego. Zaciekawiło mnie jego pisanie.
* * *
Proszę, aby osoby chętne do lektury "Margot" wpisywały się w komentarzach. Jutro o 22 zrobię losowanie, a w poniedziałek wyślę książkę osobie wylosowanej:)
Niedziela, po 22:00
Książka trafi w ręce Piotra. Proszę o przesłanie adresu (m1b1m1m@gmail.com). I gratuluję:)
Komentarze
Proszę więc dołączyć mnie do listy zainteresowanych :D Jeszcze chyba zdążyłam ;)
oczywiście, ze zdążyłaś:) Lista jest otwarta do jutra, do 22:)
No to zajrzę tutaj jutro wieczorem, po powrocie z kolejnego - uroczego pewnie, jak zawsze - spotkania "biblionetkowego", objuczona oczywiście książkami :D
no, to miłego wieczoru:) Ja ostatnio próbowałam Biblionetki pierwszy raz i nie podobało mi się.
Piotrze,
dopisanyś:) Przyniosłam sobie dziś "Barbarę..." z biblioteki:)