Wydane przez
Wydawnictwo Rosner & Wspólnicy
Podziwiam Jacka Antczaka za pracę jaką wykonał, by stworzyć tę książkę. Stworzyć, gdyż autor wykorzystał cytaty rozmów , wypowiedzi, wywiadów jakich udzieliła Hanna Krall i - za jej zgodą - przestawiał, ścinał, poprawiał, by osiągnąć efekt prawdziwy i szczery.
Udało się:)
Podczas lektury uświadomiłam sobie, że znajomość z Hanną Krall zaczęłam i skończyłam na szkolnej lekturze "Zdążyć przed Panem Bogiem". I zaczęłam się zastanawiać, czemu nie czytałam nic więcej...
Rozmowy Hanny Krall podzielone zostały w książce "Reporterka" na trzy części opisujące reportera, reportaż i czytelnika. Jako część bonusową dołączono wypowiedzi innych, znanych ludzi o Hannie Krall, publikacje autorki, kalendarium jej życia i bibliografię.
Zauroczyłam się tym fragmentem, w którym Hanna Krall mówi o wyższości ignorancji nad ograniczoną wiedzą; wspomina siebie idącą na rozmowę z Markiem Edelmanem:
"Gdybym wówczas wiedziała tyle o getcie i powstaniu, ile potem sie dowiedziałam z licznych książek, kronik, raportów, świadectw - nigdy nie ośmieliłabym się przystąpić do rozmowy z Edelmanem. Byłabym sparaliżowana tematem. Ale ja byłam swobodna, bo nie przygniatał mnie ciężar wiedzy, którą zdobyłam później. (...) To beszczelność ignoranta. Ignorant zadaje naiwne pytania, ale one bywają pożyteczne."
Dużo się dowiedziałam z tej książki i o pracy reportera, i o życiu Hanny Krall. Poznałam smak jakim w życiu kieruje się Reporterka, jej spojrzenie na ludzi, na wydarzenia i dowiedziałam się o zmianach jakie zachodzą w niej wraz z upływem lat i wielością wysłuchanych rozmów. I, co dla mnie w jakiś sposób szczególnie cenne, przeczytałam o tym, jak pracuje Hanna Krall.
Jackowi Antczakowi udało się stworzyć pasjonującą lekturę.
Komentarze
ale może nie każdy się do tego przyznaje. Przyznaje tak głośno i mając uznane nazwisko?
Pozdrawiam:)