Przejdź do głównej zawartości

Artur Sandauer. Proza.


Wydane przez

Wydawnictwo Muza

W tomie zatytułowanym "Proza" umieszczone zostały teksty tworzące dwie, odrębne całości, czyli "Śmierć liberała" i "Zapiski z martwego miasta (Autobiografie i parabiografie)".

Proza zgromadzona w pierwszej części opowiada o doświadczeniach życia w getcie w Samborze (koło Lwowa). Kolejne teksty nie są kontynuacją poprzednich, a jedynie stanowią pewnego rodzaju dopełnienie - ukazują jeden z wątków poprzednio zaledwie wspomniany, który w kolejnym opowiadaniu jest rozbudowany i zajmuje miejsce pierwszoplanowe. Wydarzenia opisane przez Sandauera, opisane dość sucho, a jednocześnie szalenie przejmująco, odsłaniają ludzkie emocje, odsłaniają człowieczeństwo w czasie próby. Noce, podczas których należało wskazać ludzi do ocalenia (i domyślnie tych, których ocalić się nie da), domy w czasie pokoju, w których mieszkają przyjaciele z czasu pokoju, bo na czas wojny przyjaźni nie starcza, dylematy prawdziwie tragiczne składają się na teksty znakomitego krytyka i literaturoznawcy.

"Zapiski z martwego miasta" przedstawiają trwanie człowieka, który uwikłany we własną narodowość próbujeokreślić siebie, próbuje odnaleźć swoje miejsce w świecie.

"Moje późniejsze pisarstwo miało mi służyć po to, aby wychylać się poza siebie, eksperymentować na terenie własnej psychiki. Centralnym jego wyrazem miała się stać krytyka. Ona to pozwalała mi wdzierać się w coraz to inne dziedziny, podszywać się pod coraz to inne indywidualności."

"Proza" Artura Sandauera nie jest lekturą łatwą, ale warto po nią sięgnąć. Na mnie zrobiła wielkie wrażenie - i treść, i sposób w jaki autor przedstawia czytelnikom swoją historię.

P.S. Strona Adama Sandauera.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Konkurs na Blog Roku

Wczoraj ów konkurs wkroczył w kolejny etap. Za nami czas zgłaszania blogów, przed nami czas głosowania na te, co zgłoszone, a po południu 22 stycznia najpopularniejsze blogi oceniać będzie Kapituła Konkursu. Aby zagłosować na bloga, którego właśnie czytacie należy wysłać sms-a o treści E00071 (e, trzy zera, siedem, jeden) na nr 7144. Taki sms kosztuje 1,22 zł. Szczegóły konkursu: http://www.blogroku.pl/

Spacer po Sudetach, czyli kilka słów podsumowania.

Wyruszyłam ze Świeradowa Zdroju i z każdym krokiem oddalającym mnie od centrum i hałasu dobiegającego z okolicznych budów czułam się coraz lepiej. Cisza i pustka to zdecydowanie przestrzeń mi sprzyjająca. Oczy mi ciągnęło do błyszczących kamieni pod nogami, a całą sobą dostrajalam się do otaczającego mnie lasu. Im głębiej w Izery, tym więcej rowerzystów, ale urok Hali Izerskiej i obserwacja ludzi zajadających się popisowym daniem Chatki Górzystów nastrajały mnie bardzo pozytywnie. Gdy przy Stacji Turystycznej Orle okazało się, że będę spała w starym drewnianym domu, sama w wieloosobowym pokoju, uśmiechnęłam się szeroko. Obejrzałam wystawę, zjadłam niezbyt ciepłą acz smaczną zupę i zakończyłam długi dzień. Dzień kolejny okazał się być jeszcze dłuższy. W Jakuszycach o moje dobre nastawienie zadbała kawa w hotelowej restauracji i piękna droga przez las tuż za Jakuszycami. Karkonoski Park Narodowy rozpoczął się kaskada wodną, przy której można przycupnąć, by kupić bilet. Chwilę

Magdalena Okraska, Nie ma i nie będzie

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po tę książkę, bo zanim do mnie dotarła przez sieć przetoczyła się dyskusja zwolenników i przeciwników tego, jak Magdalena Okraska o miastach opuszczonych przez dające zatrudnienie przedsiębiorstwach pisze. A jakie jest moje zdanie? Ta historia to wiele pięćdziesiątek wódki, udek kurczaka, cudzych kołder w cudzych domach (nigdy nie śpię w hotelach, śpię u bohaterów), długich rozmów i krótkich puent. To kilometry pokonane busikami, albumy rodzinne, lokalne biblioteki i lokalne mordownie. Pojechałam do nich i powiedziałam "Opowiedz mi". Tak kończy się jeden z tekstów wprowadzających do rozdziałów poświęconych poszczególnym miastom. Wraz z autorką odwiedzamy Wałbrzych, Włocławek, Będzin, Szczytno i kilka innych miejscowości, których przeszły rozwój osadzony był na istniejącym, prężnie działającym i rozwijającym się przedsiębiorstwie, a które wraz z jego likwidacją podupadły. Magdalena Okraska rozmawia zatem z mieszkańcami i tymi, którzy już owe