Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2009

Wiktor Jerofiejew. Świat diabła.

Dziś premiera! Wydane przez Wydawnictwo Czytelnik Pisanie Wiktora Jarofiejewa polubiłam przy okazji pierwszego z nim spotkania, czyli podczas lektury " Rosyjskiej apokalipsy ". Tym chętniej złapałam gorący jeszcze zbiór tekstów zabierający czytelnika w podróż dookoła świata. Autor wędrując tworzy doskonałe portrety miejsc przez siebie oglądanych i przeżywanych. Bo też każde z owych miejsc Jerofiejew opisuje przez pryzmat swego pojmowania świata, a także przez pryzmat rosyjskości, duszy niespokojnej i szalonej. Sporo z tekstach Jerofiejewa jest krajów niegdyś należących do ZSRR i samej Rosji; autor zachwyca się Armienią i jej koniakami, Ałtajem, wdycha nad możliwościami zabranymi Władywostokowi. Ale równie dobrze czuje się w Paryżu, gdzie na świat przychodzi jego córka, czy w Toskanii. Obserwuje bacznie RPA, Polskę, czy Włochy. Prócz impresji związanych z powyższymi (i innymi) miejscami w "Świecie diabła" znajdziemy trzeźwą ocenę współczesnych społeczeństw, w zasadzi...

Kolejna mapa.

Mapa przedstawia kraje, z których odwiedzany jest mój blog. Wszystkim czytelnikom - bardzo dziękuję:)

Alexander McCall Smith. Niebiańska randka i inne odmiany flirtu.

Wydane przez Wydawnictwo Prózyński i S-ka Miałam chęć na poczytanie krótkich, lekkich opowiadań, ot, tak przed snem. Wybór padł na "Niebiańska randkę" Alexandra McCalla Smitha, autora nie wiedzieć czemu słabo promowanego w Polsce. W dziewięciu opowiadaniach autor opisuje różne randki i różne ich koleje. Przedstawia randkę osób z wyższych sfer, wśród kórych namiętność musi być ujęta w karby dobrego wychowania i konwenansów, randkę grubasów umówioną przez właściwe ich tuszy biuro martymonialne, randkę z Aniołem, miłość zakazaną, randkę, która niweczy plany na życie i taką, której finał bywa niemiłym rozczarowaniem.  Autor przedstawia czytelnikowi bohaterów i czyni to bez oceniania ich, nie narzua własnych osądów, bywa wręcz beznamiętny oddając emocje we władanie czytelnika. Niezmiennie lubię Alexandra McCalla Smitha:)

Rawi Hage. W co grał De Niro.

Wydane przez Państwowy Instytut Wydawniczy "Nadeszło lato, nastały upały; okolica spalona była promieniami zawieszonego nisko słońca, które prażyło nam mieszkanie i dach domu. W dole pod naszym białym oknem po wąskich uliczkach nonszalancko przechadzały się chrześcijańskie koty, które nie żegnały się ani nie klękały na widok czarno odzianych książy." To jeden z pierwszych akapitów powieści, taki, który pokazuje jakim językiem będzie snuta opowieść o dwóch przyjaciołach z Bejrutu. Przyjaciele, niemalże bracia, Bassam i George są owładnięci przez pragnienie: Bassam - ucieczki z Bejrutu do Rzymu, George - władzy i tego wszystkiego co się z nią wiąże. Pragnienia młodych mężczyzn wyznaczają tory ich postępowania. Narratorem jest Bassam, więc to z jego perspektywy spoglądamy na miasto, dostrzegamy charakterystyczne kulturowo dla społeczności libańskiej zachowania, obserwujemy wreszcie siły wojskowe, o przynależności do których marzy George. Ciekawy jest podział powieści: Rzym, Bejr...

Rita Gombrowicz. Gombrowicz w Europie 1963-1969.

Wydane przez Wydawnictwo Literackie "Gombrowicz w Europie" to książka pomyślana identycznie jak tom "Gombrowicz w Argentynie" . Rita Gombrowicz zebrała i opublikowała wspomnienia ludzi, którzy spotkali się z jej mężem podczas kilkuletniego pobytu pisarza na Starym Kontynencie. Tom podzielony jest na kilka rozdziałów: "Paryż", "Berlin", "Royaumont" i "Vence". Książka, o ile można tak powiedzieć, ma inne tempo niż poprzednie, argentyńskie wspomnienia. Gombrowicz po przyjeździe z Argentyny żył w Europie tylko sześć lat, ale były to lata bardzo intensywne. Przede wszystkim wrócił do Europy po dwudziestu czterech latach nieobecności, a wróciwszy - realizował swój plan zaatakowania Europy, przede wszystkim Paryża. Jak pisze Michel Butor: "Dla wszystkich było jasne, że Gombrowicz pozostanie w ustawicznym natarciu. Ale nie przejmowałem się zanadto tymi atakami, traktowałem je jako nieodłączną cechę jego usposobienia." Bardzo...

Stefan Chwin. Złoty pelikan.

Mam problem ze "Złotym pelikanem". Przeczytałam 3/4, a że zmieniałam miejsce pobytu odałam ksiażkę do biblioteki, by pożyczyć ją ponownie w nowym miejscu. Pożyczyłam, stoi już od tygodnia, a ja nie mam chęci do niej wrócić. Dlaczego? Stefan Chwin pisze ładnym, bogatym językiem; jego powieść czyta się przyjemnie, owe bogactwo języka przykuwa uwagę, otwiera przed czytelnikiem horyzont miasta w powieści, tworzy wiarygodne postacie, uwodzi wręcz plastycznością i głębią słów. Ale mimo tego wszystkiego, nie mogę zmusić się do zainteresowania losami mężczyzny ze złotym pelikanem, który z szanowanego wykładowcy prawa na uniwersytecie staje się na własne życzenie kloszadrem. Kluczowym sformułowaniem jest tu chyba "na własne życzenie". Irytuje mnie ten bohater, mierzi i nie zachęca do tego, bym chciała poznać jego dalsze losy, bym drżała z niecierpliwości zastanawiając się: wróci do dawnego życia? Żyć będzie poza nawiasem tworząc sobie całkiem wygodna egzystencję? Popadnie w ...

Cóż za lenistwo...

Sisi na ulubionym regale, Gusia tuż obok Z. na stole, a Nusia w nowo kupionym koszu na pranie;) Ciepło dziś było...

C.S. Harris. Czego boją się anioły?

Wydane przez Wydawnictwo Red Horse Londyn. Początek wieku XIX. Młoda kobieta, aktorka, zostaje zamordowana na schodach wiodących do ołtarza w kościele Świętego Mateusza. Zamordowana bardzo brutalnie, zgwałcona, okradziona. Podejrzenie pada na hrabiego Sebastiana St. Cyr, którego pistolet znalezniono przy zabitej. On jednak nie zamordował Rachel i co więcej, nie zamierza skorzystać z propozycji ucieczki z kraju, gdyż postanawił odkryć prawdziwego zabójcę. Powieść napisana przez C.S. Harris zyskuje na realizmie przez to, że autorka jest doktorem historii Europy, specjalizującym się w dziewiętnastym wieku . Obyczaje, stroje, konwenanse, czy wreszcie zatargi polityczne i odwieczna niechęć Anglików do Francuzów są tu ukazane barwnie, przekonywająco i tworzą idealne tło dla intrygi kryminalnej. Bohater, który z podejrzanego zmienia się w śledczego, to młodzieniec zdecydowany, zakochany i zdeterminowany. Jego pomocnik, sprytny ulicznik, Tom, ma szanse jak sądzę w kolejnych przygodach Sebasti...

Ewa Ostrowska. Ja, pani woźna.

Wydane przez Wydawnictwo Skrzat Już po lekturze sięgnęłam do zasobów internetu, by sprawdzić kim jest Pani Ewa Ostrowska . Gdy przeczytałam przestałam się dziwić znajomemu, wyłaniającemu się z kart książki, poczuciu humoru i swojemu upodobaniu do książki "Ja, pani woźna". W latach minionych niemalże na pamięć znałam książkę "Mama, Kaśka, ja i gangsterzy" :-) Ewa Ostrowska wzięła kilka różnych składników i zrobiła z nich dobrą powieść. Mamy tu samotną matkę, opuszczoną i zdradzoną żonę, chłopca nienawidzącego matki, starowinkę wykiwana przez ukochanego syna, znojną pracę fizyczną, żonę bitą przez męża, molestowanie w pracy, przyjaźń, zdrady, strach, nienawiść, czyli wszystko to, co dojrzeć możemy wkoło siebie i to nawet jeśli nie rozglądamy się zbyt uważnie.  Katarzyna straciła świetną pracę i męża (już nie tak świetnego). Została z jedenastolatkiem, który jej nienawidzi (nieznośny smarkacz!), z zasiłkiem dla bezrobotnych (starczającym na jogurty dla Szymka i suchy c...

Nancy Huston. Znamię.

Wydane przez Wydawnictwo Dwie Siostry Dziwny jest układ tej książki. Dziwny, bo akcja powieści konsekwentnie powraca do czasów minionych, jak gdyby szukając szerszego tła do ukazania czytelnikowi owego tytułowego znamienia i tego, cóż jego istnienie czyni z ludźmi. A żeby było jeszcze dziwniej - narratorami są sześcioletnie dzieci. Sol, mający lat sześć w roku 2004, jego ojciec Randall będący sześciolatkiem w 1982, , matka Randalla, babka Sola - Sadie, która w interesującym nas wieku jest w roku 1962 i wreszcie matka Sadie, babka Randalla, prababka Sola, Kristina, mająca lat sześć w końcu II wojny światowej. Każde z dzieci inaczej przeżywało swój świat i inną miało świadomość siebie w wieku sześciu lat. Miały na to wpływ wydarzenia polityczne, gospodarcze, trendy obyczajowe. Kristinie zmieniło się życie i zmieniło sie poczucie narodowości, Sol był przekonany, że jest Absolutem, Sadie żyła z pragnieniem matki, Randall zmienił ojczyznę. Obserwujemy poprzez losy dzieci, losy ich rodzin do...

Richard Rorty. Filozofia jako polityka kulturalna.

Wydane przez Wydawnictwo Czytelnik „Filozofia jako polityka kulturalna” to zbiór tekstów z lat 1996-2006. Sam Rorty pisze, że w tym tomie czytelnicy jego poprzednich książek nie znajdą wiele nowego, ale jest to dobra wiadomość dla tych, którzy po Rorty'ego sięgają po raz pierwszy – oto w „Filozofii jako polityce kulturalnej” mogą zapoznać się z klarownie wyłożoną myślą autora i, jeśli lektura ich wciągnie, sięgnąć po starsze teksty. Rorty jest myślicielem kontrowersyjnym. Tadeusz Gadacz w swojej „Historii filozofii XX wieku T. I.” pisze, że „wśród filozofów ponowoczesności, nie wszyscy byli tak cyniczni jak Rorty, który domagał się zamknięcia pojęć *prawda* i *metafizyka* w archiwum”. Gadacz zapowiada przy tym, że poglądy Rorty'ego omówi w tomie poświęconym m.in. postmodernistom. Pisząc o Rorty'm, Maciej Witek stwierdza , że ci, którzy podchodzą do filozofii w sposób, że tak powiem, tradycyjny, nie muszą lękać się o to, iż Rorty przeczy istnieniu świata, natomiast...

Projekt Nobliści

Anna zaproponowała, abyśmy czytali powieści Noblistów. Założyła oddzielnego bloga i zaprasza do wspólnego czytania. Oczywiście - dołączyłam:) Poczyniłam rachunek sumienia i dokonałam rozeznania. Oto jego wyniki: Henryk Sienkiewicz, Noblista z 1905 roku. Przeczytałam „Krzyżaków”, „Quo vadis?”, Połanieckich i wszelkiej maści opowiadania. Tylko Trylogii nie mogę. Ogarnia mnie senność i znużenie po kilku stronach. Rudyard Kipling, Noblista z 1907 roku. Oczywiście Mogwli z Księgi Dżungli przez wiele wielkanocnych poranków (wówczas serwowała film tv) zapładniał moją wyobraźnię. Sięgnęłam po książki i zachwyciłam się znacznie bardziej niż filmem. Kilka lat temu czytałam bodajże „kim” tego autora. Selma Lagerlöf, Noblistka z 1909 roku. Znam jedynie „Cudowną podróż”, a sądząc po tytułach innych książek autorstwa tej Pani znać by należało więcej jej powieści. Maurice Maeterlinck, Noblista z 1911 roku. „Ślepcy” zrobili na mnie kolosalne wrażenie. Pod ich wpływem sięgnęłam po książkę innego Nobli...

Monika Szwaja. Gosposia prawie do wszystkiego.

Wydane przez Wydawnictwo SOL Maria Strachocińska, mogłaby być obiektem zazdrości. Ma cudowne mieszkanie w loftach w Żyrardowie, męża adwokata, żadnych obowiązków poza troską o domowe ognisko. No i ambicje na doktorat z literatury, podbudowane trzeźwą oceną swoich umiejętności i możliwości intelektualnych. I tylko z jednego powodu nie powinno się jej zazdrościć - jej życie przypomina złotą klatkę. Mąż na wieść, że Maria chce wrócić na uczelnię wyraża sprzeciw i czyni to na tyle energicznie, że kobieta trafia na tygodniową obserwację szpitalną ze wstrząśnieniem mózgu. Maria ucieka z domowego piekiełka i w mieście sobie dotychczas nieznanym zaczyna nowe życie jako gospodyni domowa do wynajęcia. Wzorem bohaterki "Czwarta pięćdziesiąt z Pddington" pojawia się w wybranym przez siebie domu na miesiąc (góra sześć tygodni) i znika podejmując pracę u kogoś innego. Jest droga i warta każdej złotówki jaką jej pracodawcy na nią wydają. Jednak, czy życie gospodyni jest lepsze od życia dokt...

Agnieszka Kawula-Kubiak. Lubię być fantastą. Rozmowy.

Wydane przez Wydawnictwo Dolnośląskie Agnieszka Kawula-Kubiak przeprowadziła dwadzieścia jeden bardzo ciekawych rozmów. Zanim jednak zaprosiła czytelników do tychże, przedstawiła siebie tymi słowy: Uwielbiam książki. Wynajdywać nowe pozycje, kupować, ustawiać na półkach, wyciągać co jakiś czas i wąchać słowa zapisane na stronach. W moim mieszkaniu setki powieści prężą dumnie swój grzbiet, eksponując tytuły, a każda litera zdaje się mówić: Hej, zobacz, kto mnie napisał!" Po takim wstępie trudno nie nabrać chęci na lekturę całości, tym bardziej, że rozmówcami Pani Agnieszki byli pisarze tego typu literatury, którego wciąż się uczę i którym - podczas tej nauki - się zachwycam:) Autorzy, z którymi rozmawia Pani Agnieszka opowiadają o swojej drodze do fantastyki, o tym jak postrzegają swoje w niej miejsce, jak zmieniła (i czy w ogóle) ich życia, a także mówią o sobie - ludziach, którzy łakną sukcesu, obarczeni są wadami, zaletami i nie zawsze mają chęć robić w życiu cokolwiek innego ni...

William P. Young. Chata.

Wydane przez Wydawnictwo Nowa Proza Od godziny krążę po domu zastanawiając się jakimi słowami przedstawić Wam "Chatę" tak, by nie uderzyć w nadmierny sentymentalizm i by - z drugiej strony - nie skrzywdzić powieści chłodnym, beznamiętnym opisem. Mackenzie Allen Phillips ma troje cudownych dzieci i niemniej cudowną żonę. Umiarkowanie wierzy w Boga, nienawidzi swojego ojca, jest lubiany i ma przyjaciół. Ostatni weekend wakacji postanawia spędzić z dziećmi nad jeziorem Wallowa. W dniu powrotu do domu dwoje starszych zdecydowało się popływać kajakiem i przewróciło się. Mackenzie wskoczył do wody, by ratować dzieci, podczas gdy mała Missy została przy biwakowym stole kolorując książeczkę. Gdy mężczyzna z dziećmi wyszedł z wody, Missy nie było. Poszukiwania, w które włączyła się policja i wszyscy biwakujący, dały straszny rezultat - dziewczynka padła ofiarą seryjnego zabójcy. W życiu  Mackenziego zapanował Wielki Smutek. A list, który dostał, tylko go rozwścieczył. List ...

Agnieszka Fibich. Dopóki widzę twój cień.

Wydane przez Wydawnictwo Klucze Agnieszka Fibich napisała powieść o - uwaga! uwaga! - agentach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i metodach przez nich stosowanych. Cała reszta moim zdaniem jest li i jedynie po to, by naświetlić owe, niezbyt właściwe, metody. Wiktor i Natalia, małżeństwo z niewielkim stażem, czują, że oddalają się od siebie. Wiktor tylko czuje, Natalia zna również przyczynę. Pewnego wieczoru w domu zamiast dziewczyny zjawiają się dwaj policjanci i oznajmiają zaskoczonemu Wiktorowi, że jego żona zginęła w wypadku samochodowym. Zrozpaczony mąż zauważa tylko jedną nieprawidłowość w raporcie lekarza policyjnego - kobieta, która zginęła miała bliznę po operacji, a jego żona nie. Wiktorowi w rozwiązaniu zagadki śmierci Natalii pomaga policjant, agent ABW, kolega z pracy. Gdy okazuje się, że dziewczyna żyje, a jej śmierć upozorowano, akcja nabiera tempa. Po co komuś społeczne przekonanie o śmierci dziewczyny? Jaką rolę ma spełnić Natalia? Kto i dlaczego uznał, że takie rozwi...

Stella Aciman. Cień minionych lat.

Wydane przez Wydawnictwo układANKA Stella Aciman zaprasza czytelników swojej powieści do Stambułu. Przedstawia nam losy żydowskiej rodziny i ich przyjaciół od lat dwudziestych do sześćdziesiątych XX wieku, pozwala oglądać ówczesną rzeczywistość oczyma kobiet. Centralną postacią powieści jest Brana, córka Joanny i Avrama, wykształconej Żydówki z Odessy i prostego greckiego chłopaka. Dorastająca Brana zostaje osierocona przez matkę (ojciec nie żyje już od dawna), a jej rodzeństwo - Borys i Anita poukładali sobie życie lekceważąc opowiązek troskliwej opieki nad siostrą. Na szczęście kamienica, w której Joanna mieszkała z dziećmi była wielonarodowa i to wielonarodowa przyjaźnie. Dziewczyną zaopiekowały się sąsiadki, muzułmanka Fatma i greczynka Eleni. Opowieść o losach Brany snuje autorka aż do dorosłości dziewczyny, do chwil, gdy Brana staje się matką, gdy to na nią przychodzi czas, by opiekować się innymi. Słabo znam historię Turcji, toteż podczas lektury sprawdzałam w źródłach historycz...

Wioletta Sobieraj. Latawce.

Wydane przez Wydawnictwo Philip Wilson Sięgnęłam po debiutancką książkę Wioletty Sobieraj z ciekawości. Bohaterką powieści jest bowiem nauczycielka, a dokładniej mówiąc nauczycielka plastyki w szkole podstawowej.  Zuzannie wiedzie się nie najlepiej w życiu prywatnym, ale też nie rewelacyjnie w pracy. Jest w moim odczuciu zbyt nierozważna, za szybka, lekko szałaputowata. Ma trudności z wtopieniem się w szkolne - szalenie wymagające - tło. Bohaterka powieści dość ironicznie, i nie ukrywajmy, zgodnie z panującym trendem, każdą z sytuacji szkolnych stara się przekuć na własny sukces, o wszelkich pozytywnych rzeczach mówi głośno zgodnie z zasadą, że nie wystarczy zrobić coś dobrze, trzeba jeszcze o tym wszystkim opowiedzieć. Zuzanna mota się między wymaganiami dyrekcji, oczekiwaniami rodziców, czujnym okiem wizytatorów kuratoryjnych i jeszcze czujniejszym uczniów próbując być wyjątkowym pedagogiem i spełniać się w roli matki i żony. Spotkałam się z recenzją, w której stwierdzono, że Wiolett...

Jacek Antczak. Reporterka. Rozmowy z Hanną Kral.

Wydane przez Wydawnictwo Rosner & Wspólnicy Podziwiam Jacka Antczaka za pracę jaką wykonał, by stworzyć tę książkę. Stworzyć, gdyż autor wykorzystał cytaty rozmów , wypowiedzi, wywiadów jakich udzieliła Hanna Krall i - za jej zgodą - przestawiał, ścinał, poprawiał, by osiągnąć efekt prawdziwy i szczery. Udało się:)  Podczas lektury uświadomiłam sobie, że znajomość z Hanną Krall zaczęłam i skończyłam na szkolnej lekturze "Zdążyć przed Panem Bogiem". I zaczęłam się zastanawiać, czemu nie czytałam nic więcej... Rozmowy Hanny Krall podzielone zostały w książce "Reporterka" na trzy części opisujące reportera, reportaż i czytelnika. Jako część bonusową dołączono wypowiedzi innych, znanych ludzi o Hannie Krall, publikacje autorki, kalendarium jej życia i bibliografię. Zauroczyłam się tym fragmentem, w którym Hanna Krall mówi o wyższości ignorancji nad ograniczoną wiedzą; wspomina siebie idącą na rozmowę z Markiem Edelmanem: "Gdybym wówczas wiedziała tyle o getcie ...

Zapomniałam napisać...

że wróciliśmy do domu. I to już tydzień temu wróciliśmy. Oczywiście nocą, gdyż - jak stałym czytelnikom bloga wiadomo - kotek Gusia męczy się okrutnie jeżdżąc w dzień;  musi bowiem stać wówczas na tylnych łapkach i patrzeć za okno. Nie bez znaczenia był też żar lejący się z nieba. Podczas nieobecności kotów zrobiony był remont, więc koty po przyjeździe musiały sprawdzić czemu pachnie trochę inaczej i gdzie są te meble, które były i czemu są w innym miejscu. (I małe dygresyjne pytanie - czy koty rozróżniają kolory? Myślicie, ze zauważyły, że ściany nie są już białe a kolorowe?) Na szczęście miejsce na miski w wyremontowanej kuchni się znalazło, a i regały z książkami jak stały, tak stoją, więc czegóż tu więcej kotom do szczęścia brakować może. Podczas ostatnich dni, dość ciepłych, że rzeknę tak eufemistycznie, koty były przykrywane mokrymi chustkami (bo, gy próbowałam je moczyć obrażały się na mnie). Nusia i Sisi znosiły, to z zadowoleniem, a Gusia pozwalała się nakryć tylko razem z kos...

Thomas Kanger. Mężczyzna, który przychodził w niedzielę

Wydane przez Wydawnictwo Czarne Elina Wiik, jest dość niepokorną policjantką, która z racji swojego charakteru nie utrzymuje zbyt dobrych kontaktów z aktualnym przełożonym. Poprzedni szef, Oskar, zawsze ją wspierał i dziewczyna odwiedzająca go w szpitalu oprócz wdzięczności czuję również potrzebę odpłacenia za okazane jej dobro. Gdy Oskar wspomina o starej, niewyjaśnionej sprawie, która wkrótce ulegnie przedawnieniu, Elina postanawia odszukać mordercę Ylvy Malmberg. To, że od sprawy minęło już niemal 25 lat i presja czasu sprawiają, że Elina staje się jeszcze bardziej niż dotychczas bezkompromisowa dążąc do rozwiązania tajemnicy pana N. Od pewnego czasu tropię - raczej bezwiednie -  w powieściach skandynawskich model życia społecznego reprezentowany przez bohaterów powieści. Elina, kobieta singiel, zniesmaczona jest niewielka liczbą kobiet pracujących w policji w czasie gdy zabito Ylvę. I bez chwili wątpliwości korzysta z danych jakie państwo gromadzi o każdym z obywateli: "Elina ...

Nie mogłam się powstrzymać

Nusia tak czule obejmuje ksiązkę pt. "Filozofia jako polityka kulturalna", której to książki recenzja ukaże się już niedługo:)

Marta Fox. Czerwień raz jeszcze daje czerwień.

Wydane przez Wydawnictwo Siedmioróg Marta Fox, uważana przede wszystkim za pisarkę młodzieżową, ma w swoim dorobku pozycje całkiem dorosłe i "Czerwień raz..." to tychże "dorosłych" można zaliczyć. Bardzo ciekawy jest układ książki. Autorka pisze coś na kształt pamiętnika tworzonego od ostatniego dnia czerwca do początku sierpnia. Prezentuje to, co u niej aktualne, opowiada skąd pomysł na tekst i podsuwa czytelnikowi ów - zapowiedziany - tekst. Znajdziemy tu wiersze i opowiadania, niektóre w formie listów tradycyjnych, w formie eseju, inne są listami elektronicznymi. Tym, co je łaczy jest tematyka - dotykająca najintymniejszych sfer życia człowieka. Autorka pisze o bólu związanym ze śmiercią kogoś bliskiego, o samostanowieniu (przepiekne jest ukute przez nią powiedzenie "samoswoja"), o miłości, uzależnieniu od innych osób, o seksie. Przywołuje ulubionych pisarzy, malarzy, artystów dzieląc się z czytelnikami wrażeniem jakie ich dzieła na niej wywierają. Nie ...

Podgółwek

Artur Sandauer. Proza.

Wydane przez Wydawnictwo Muza W tomie zatytułowanym "Proza" umieszczone zostały teksty tworzące dwie, odrębne całości, czyli "Śmierć liberała" i "Zapiski z martwego miasta (Autobiografie i parabiografie)". Proza zgromadzona w pierwszej części opowiada o doświadczeniach życia w getcie w Samborze (koło Lwowa). Kolejne teksty nie są kontynuacją poprzednich, a jedynie stanowią pewnego rodzaju dopełnienie - ukazują jeden z wątków poprzednio zaledwie wspomniany, który w kolejnym opowiadaniu jest rozbudowany i zajmuje miejsce pierwszoplanowe. Wydarzenia opisane przez Sandauera, opisane dość sucho, a jednocześnie szalenie przejmująco, odsłaniają ludzkie emocje, odsłaniają człowieczeństwo w czasie próby. Noce, podczas których należało wskazać ludzi do ocalenia (i domyślnie tych, których ocalić się nie da), domy w czasie pokoju, w których mieszkają przyjaciele z czasu pokoju, bo na czas wojny przyjaźni nie starcza, dylematy prawdziwie tragiczne składają się na tekst...

Stosik wyzwaniowo-nowościowy

Wyszperane w bibliotece: Czingiz Ajtmatow. Łaciaty pies biegnący brzegiem morza. Borys Akunin. Pelagia i biały buldog. Marta Fox. Czerwień raz jeszcze daje czerwień. Zygmunt Skujinś. Mężczyzna w kwiecie wieku. Stefan Chwin. Złoty pelikan. W jednej z książek znalazłam obrazek z USG z gabinetu ginekologicznego;) A szukając książek z kolorami w tytułach wciąż trafiałam na książki mające w tytule liczby. Może kolejne wyzwanie poświęcimy liczbom?;) Pocztą przyszło: Gilles Leroy. Alabama song. Steve Yarbrougch. Koniec Kalifornii. Dariusz Żukowski. Miłość morderców. Biruta Markuza. Dziennik z prowincji świata. (!) Andrzej Wydrzyński. Czas zatrzymuje się dla umarłych. Julia Gregson. Na wschód od słońca. Thomas Kanger. Mężczyzna, który przychodził w niedzielę. 

To jest...

owczarek niemiecki.  Może ktoś pomóc? Szczegóły tutaj .

Bajkoterapia, czyli dla małych i dużych o tym, jak bajki mogą pomagać.

Wydane przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia Przyznaję byłam sceptyczna wobec "Bajkoterapii...". Nie przekonywali mnie Katarzyna Dowbor, Krzysztof Ibisz, czy Rafał Królikowski, których zaproszono do stworzenia bajek terapeutycznych. Okazuje się jednak, że nie należy się zawczasu uprzedzać - "Bajkoterapia..." jest porządnie zrobioną książką, w której da się i szukać pomocy, i szukać inspiracji. Każda z trzynastu bajek poprzedzona została wskazówkami psychologa, który wyjaśnia do jakiej sytuacji będzie owa bajka optymalną. Bajki dotyczą różnych zagadnień z jakimi spotyka się każdy z nas, a jakie w przypadku dzieci mogą być prawdziwie problematycznymi. Jest mowa o strachu, o kłocących się rodzicach, o sympatii i jej braku wśród rówieśników, o wiecznie zabałaganionym pokoju dziecięcym i o tym, że czasami trudno uwierzyć w swoje możliwości. Bohaterowie bajek małą kłopot z odmawianiem, boją się, że ich poświęcający dużo czasu pracy rodzice ich nie kochają, chcą podpor...

Rafał Dębski. Serce teściowej.

Wydane przez Wydawnictwo Fabryka Słów Nie wiedzieć czemu żywiłam przekonanie, że "Serce teściowej" to powieść. Jakież było moje zdumienie i radość, gdy okazało się, że tym razem spotkam się z autorem w opowiadaniach. Opowiadania owe są przewrotne - autor sięgnął szeroko do legend, baśni i bajek, a później nadał im swój charakterystyczny rys, odmieniając nieco znane wszystkim z dzieciństwa historie. Nie są one zatem już przeznaczone dla dzieci, a dorosłym ich czytanie powinno sprawić prawdziwą frajdę, gdyż autor jest mocno ironiczny, a w bajkach usytuowanych w dawnych realiach przemyca całkiem współczesne relacje. Jest tu i Smok Wawelski, i Śpiąca Królewna, i nawet duch z butelki. Znani, ale tak jakby nie do końca;) Świetna lektura i aż mi żal, że czekałam z czytaniem Dębskiego tak długo i, że już przeczytałam:)

Beata Kulisiewicz. Dogoteriapia we wspomaganiu nauki i usprawnianiu techniki czytania.

Wydane przez Oficynę Wydawniczą Impuls Bardzo lubię pomysły Beaty Kulisiewicz na pracę terapeutyczną. W niedawno wydanej książeczce znajdziemy tych pomysłów zatrzęsienie i jestem przekonana, że ich wykorzystanie uatrakcyjni pracę dogoterapeutów z dziećmi uczącymi się czytać i pisać oraz tymi, który z czytaniem i pisaniem mają kłopoty. Autorka zaczyna od objaśnienia przyczyn trudności w nauce czytania, by później - w rozbudowanym rozdziale zatytułowanym "Nauka z psem" - objaśnić założenia ideologiczne czytania psu i pokierować takiego typu terapią poprzez kolejne jej etapy. Już tu Beata Kulisiewicz proponuje różne ćwiczenia mogące ułatwić naukę czytania. Autorka podpowiada również tytuły książek, z jakich terapeuci mogą korzystać podczas pracy z dziećmi dzieląc je na te, dla dziec młodszych i na te przeznaczone dla dzieci starszych. Bogaty dział "Dodatków" zawiera karty pracy, scenariusz zajęć, zakładkę do książki i inne pomysły mogące uczynić zajęcia dogoterapii jes...

Gorąco tak, że...

spać się chce... Albo chociaż leżeć leniwie. Kociaste ożywiają się tylko wieczorami, kiedy to galopują po całym mieszkaniu radośnie podskakując. Mamy problem z obcinaniem Nusiowych pazurków. Usadzona do obcinania warczy, wierzga, krzyczy i gryzie. Co robić?! Abigail uhonorowała nas nagrodą - dziękuję za wyróżnienie:)

Profesor Leszek Kołakowski nie żyje

Recenzje: O co nas pytają wielcy filozofowie. Trzy serie. Ułamki filozofii. Czas ciekawy, czas niespokojny. Cz. II. Z Leszkiem Kołakowskim rozmawia Zbigniew Mentzel.

Mapa mojego literackiego świata

visited 53 states (23.5%) Create your own visited map of The World or vertaling nederlands duits? Zbyt wiele białych plam - dobrze, że wyzwanie peryferyjne trwa tak długo:)

Michelle Perrot. Moja historia kobiet.

Wydane przez Instytut Wydawniczy PAX Michelle Perrot, zaangażowana w ruch kobiecy, wygłosiła dla radia France Culture cykl wykładów o historii kobiet. Owe wykłady - cieszące się niebywałą popularnością - podarował nam PAX w formie książki. Lektura to wartościowa, choć nie ze wszystkimi tezami autorki się zgadzam. W pierwszym rozdziale autorka przedstawia trudności na jakie natknąć sie można podczas poszukiwania dokumentów źródłowych opisujących kobietu lub przez kobiety spisanych. Wskazuje na marginalną pozycję kobiet w społeczeństwie dawniejszym i wyjaśnia, że w tworzeniu historii kobiet najłatwiej oprzeć się na ich wizerunkach, które choć tworzone przez mężczyzn i tym samym nie dość wiarygodne, są najpopularniejszym źródłem wiedzy o kobietach. W kolejnych rozdziałach autorka opisuje kociecość postrzeganą przez pryzmat ciała (ze szczególnym naciskiem na owłosienie), duszy (a tu pisze o religii, wiedzy i udziale kobiet w życiu artystycznym). Następny rozdział porusza kwestię pracy kobi...

Joanna Baran. Co robić, żeby dziecko sprawniej czytało i pisało, a dorosły przetrwał.

Wydane przez Wydawnictwo Harmonia Niepozorna, bo zaledwie czterdziestoczterostronicowa (bez aneksu) książeczka Joanny Baran jest niemalże kanonicznym dziełem służącym terapeutom i rodzicom przystępującym do pracy terapeutycznej z dziećmi mającymi problemy z czytaniem i pisaniem. Autorka w prosty i przejrzysty sposób objaśnia podstawowe zagadnienia dotyczące terapii pedagogicznej, wyjaśnia jakie mogą nastąpi niepowodzenia szkolne i radzi, jak im przeciwdziałać. Podobała mi się klasyfikacja jaką autorka stworzyła przy objaśnianiu postaw dzieci mających kłopoty z czytaniem i pisaniem; postawy błazna, pochlebcy, eksperta i inne. Ciekawy okazał się też rozdział dotyczący drugoroczności, w którym Joanna Baran przedstawia swoją opinię na temat tego, czy zasadne jest zatrzymywanie uczniów na drugi rok w tej samej klasie, czy też lepsze dla rozwoju dziecka jest promowanie go do klasy następnej. Pod koniec, ale jeszcze przed aneksem, autorka zamieściła kolejne warte uwagi treści - a mianowic...

Riitta Jalonen. Dziewczynka i drzewo kawek.

Wydane przez Wydawnictwo Tatarak Książka Riitty Jalonen opowiada o smutku osieroconego przez ojca dziecka. Dziewczynka wraz z mamą ma zacząć nowe życie – wyjeżdżają w nowe miejsce, mama będzie miała nową pracę, zamieszkają w nowym mieszkaniu, a dziewczynka pójdzie do nowej szkoły. Ale dziecko chce móc mieć wspomnienia, chce móc je pielęgnować, a ów pęd do „nowego” nieco ją niepokoi. „Wiem, czym jest tęsknota. To coś, co można poczuć w sobie z każdej strony. Najmocniej czuje się ją w środku, pod ubraniami, ale nie wiem, gdzie dokładnie.” Dziewczynka opowiada sobie świat, który musi opuścić. Żegna się z panem z drugiego bloku, który wygląda jak tata, żegna się z drzewami, które czekają tęskniąc na kawki, żegna się z poznaną rzeczywistością jednocześnie tęskniąc za tą częścią życia, którą musi porzucić z powodu śmierci ojca. To książka na wielokrotne czytanie. Na smakowanie fraz, pojmowanie bólu dziecka i naukę tego, że nie należy traktować dziecięcych przeżyć z lekceważenie...