Wydane przez
Wydawnictwo W.A.B.
Po książkę Hugha Lauriego sięgnęłam, pewnie jak większość, z powodu granej przez niego roli dr Grega House'a.
Bohaterem powieści jest Tom, który jest dobrym, prawym czlowiekiem wciągnętym w szemrane sprawy. Pewien bogaty mężczyzna zleca mu zabicie samego siebie, a później jest już tylko coraz bardziej dziwnie. Tom zostaje wplątany w działania potentatów sprzedaży broni i to wplątany jako członek organizacji terorystycznej.
Powieść czyta się nieźle; autor wciąż pozostawia czytelnika w nieodpartym przekonaniu, że to o czym pisze to jedynie prześmiewcza konwencja, że wystarczy żartobliwie mrugnąć okiem, by użycie terrorystów do wypromowania nowego typu helikoptera stało się li i jedynie fikcją literacką, a nie brutalną prawdą wartą olbrzymie pieniądze.
Aż strach pomyśleć o tym, że to może nie być fikcja...
P.S. Porównanie seksualności kobiet i mężczyzn do fiata pandy i volvo ubawiło mnie nieprzeciętnie;)))
Komentarze
Generalnie Laurie lepiej wypada jako aktor niż jako pisarz :-)
mnie zafrapował temat:)
oj - widać:)))
Co do bezwzględności w realizowaniu celów biznesowych... Wcale bym się zdziwił i polecam Gomorrę.
A z tą seksualnością chyba jest odwrotnie, niż napisałaś: kobieta=volvo, mężczyzna to panda ;-)