W ciagu doby do katowickiego schroniska trafiło 14 kotów. Te przywiezione jako ostatnie umieszczone są w transporterkach, bo nie ma już miejsc w klatkach, a zanim trafią na - przepełnioną już kociarnię - trzeba je obejrzeć, wysterylizować itp. Koty nie jedzą, nie załatwiają się, zamierają w przerażeniu.
Jeśli ktoś może - niech stanie się domem tymczasowym lub stałym dla potrzebujących człowieka kotów.
Komentarze